Sześć nowych karetek dla lubelskiego pogotowia

Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe w Lublinie od kilku lat wymienia swój tabor. Pod koniec ubiegłego roku zakupiło cztery nowoczesne ambulanse. - Klimatyzowane, z ogrzewaniem postojowym i systemem oświetlenia na zewnątrz, co jest szczególnie przydatne podczas nocnych wyjazdów do wypadków. Wewnątrz znajdują się m.in. defibrylatory, ssaki, nosze i deski ortopedyczne - tłumaczył nam wtedy Marcin Dąbski, ratownik medyczny i kierowca karetki.

- Pojazdy, które trafiły do nas w tym tygodniu to takie same karetki - mówi Janusz Gzik, kierownik działu organizacji i zamówień publicznych lubelskiego pogotowia. - Dzięki temu zakupowi prawie połowa naszego taboru to pojazdy z najwyższej półki - dodaje.

Koszt jednego ambulansu z wyposażeniem to ok. 300 - 350 tys. zł. Wyposażone w nowoczesną aparaturę auta będą służyć m.in. ofiarom wypadków. - Karetki są przestronne, żeby zespół ratowniczy mógł swobodnie "poruszać się przy pacjencie. Mają GPS, nawigację i rozbudowany system monitorowania parametrów silnika - mówi Zdzisław Kulesza, dyrektor lubelskiego pogotowia.

Samochody mają "komputerowy tachograf", który rejestruje, gdzie jest, z jaką prędkością jedzie, jakie jest zużycie paliwa. Nowe ambulanse posiadają też drzwi boczne po stronie kierowcy, za którymi znajdą się dodatkowe nosze. W "starych" karetkach sprzęty te były chowane w kabinie, przez co ratownikom trudno było się do nich dostać.

Pieniądze na zakup ambulansów dała Unia Europejska.

Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski