MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szlagierowy mecz w superlidze. MKS Selgros Lublin zmierzy się z Zagłębiem Lubin

Krzysztof Nowacki
Spotkania szczypiornistek MKS Lublin z Zagłębiem Lubin zawsze dostarczały kibicom wielu emocji. Na pewno podobnie będzie również w środowym spotkaniu na parkiecie hali Globus.
Spotkania szczypiornistek MKS Lublin z Zagłębiem Lubin zawsze dostarczały kibicom wielu emocji. Na pewno podobnie będzie również w środowym spotkaniu na parkiecie hali Globus. Jakub Hereta
MKS Selgros zagra w środę w hali Globus zaległy mecz superligi z Zagłębiem Lubin. Będzie to rewanż za ostatni finał mistrzostw Polski.

Między spotkaniami w Lidze Mistrzyń lubelskie szczypiornistki walczą o punkty w PGNiG Superlidze. W środę (godz. 20) MKS podejmie wicemistrza kraju Zagłębie Lubin. Mecz pokaże na żywo Polsat Sport News.

- Trenerki cieszyły się, że mecz z Zagłębiem zagramy pomiędzy spotkaniami z Metz - mówi Dorota Małek. - Francuzki preferują wysoką grę w obronie i takiej też spodziewamy się ze strony Zagłębia, które pewnie będzie kryło wyżej. Mecz z Metz był więc dla nas dobrym przetarciem przed środą - uważa kapitan MKS.

Wysoka obrona to od wielu lat znak rozpoznawczy lubińskiej ekipy. Zagłębie, jako jedyne w polskiej lidze, gra taką defensywą, która dla lubelskiej drużyny zawsze była dużym wyzwaniem. Spotkanie z Francuzkami pokazało jednak, że mistrzynie kraju są w znakomitej formie, a w meczowym protokole jest kilka zawodniczek, które doskonale radzą sobie z tak broniącymi przeciwniczkami.

- Wygrana z Metz na pewno doda nam jeszcze więcej pewności siebie - dodaje Małek.

Zagłębie rozpoczęło sezon poważnie osłabione. W lecie z zespołu odeszły Klaudia Pielesz oraz będąca głównym ogniwem obrony Vanessa Jelić. Poza tym z różnych przyczyn wykluczonych z gry było kilka podstawowych piłkarek, a największym osłabieniem "miedziowych" okazał się brak Karoliny Semeniuk-Olchawy. Pod nieobecność liderki Zagłębie w siedmiu meczach straciło pięć punktów (w poprzednim sezonie w 20 kolejkach straciło siedem) i zajmuje dopiero piąte miejsce w tabeli. Do Lublina jednak podopieczne trener Bożeny Karkut przyjadą na pewno z chęcią powiększenia dorobku punktowego.

Lublinianki aktualnie przewodzą w tabeli, a pierwszy punkt MKS stracił przed tygodniem w Szczecinie, remisując z Pogonią 23:23.

- Po meczu dyskutowałyśmy ze sobą i ten remis to bardziej kwestia głowy niż braku sił. Jesteśmy dobrze przygotowane do grania środa - sobota - środa - twierdzi Kristina Repelewska.

W zespole mistrza Polski cieszy wysoka dyspozycja kilku kluczowych zawodniczek: Brazylijki Jessici Quintino, Joanny Drabik, Agnieszki Koceli, Marty Gęgi i Doroty Małek. Mocnym punktem MKS będzie zapewne również bramka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski