Tarasy Zamkowe. Galeria "urosła" zgodnie z prawem

Ze skargą wystąpił w grudniu radca prawny z Lublina. Według niego,  zgadzając się na budowę galerii w obecnym kształcie, ratusz złamał prawo.
– Służby wojewody stwierdziły, że skarga na działalność organu I instancji nie znajduje uzasadnienia – mówi Kamil Smerdel, rzecznik prasowy wojewody.
Nie ma więc mowy o unieważnieniu pozwolenia na budowę.

Główny zarzut autora skargi dotyczył decyzji o warunkach zabudowy, którą wydano w marcu 1999 roku. Ratusz zastrzegł wówczas, że ważność dokumentu upłynie w grudniu tego samego roku. Tymczasem projekt się zmieniał. Urzędnicy przedłużyli więc ważność decyzji WZ do końca 2003 r. Problem w tym, że Ratusz zrobił to w listopadzie 2001, a więc już po upływie terminu ważności "wuzetki”. Wniosek? Zdaniem skarżącego, wszystkie wydane później pozwolenia na budowę są nieważne. Inwestycja w obecnym kształcie nie powinna więc dojść do skutku. Innego zdania były służby wojewody.

– Zatwierdzony projekt zamienny, jakkolwiek dotyczy obiektu budowlanego, który przybrał inną formę architektoniczną, to nadal przedstawia obiekt tożsamy z tym, na który zostało wydane pozwolenie na budowę – wyjaśnia Smerdel. – Projekt jest zgodny z wymaganiami ochrony środowiska. Posiada również wymagane uzgodnienia i opinie, został wykonany przez osoby posiadające stosowne uprawnienia fachowe.

Inwestor, Immofinanz Group może więc bez przeszkód dokończyć budowę. Firma zabrała się już za kolejny etap prac. W Tarasach Zamkowych znajdzie się ok. 150 sklepów. Powierzchnia kompleksu to ponad 100 tys. mkw. Inwestycja pochłonie 480 mln zł. Zakończenie robót planowane jest na przyszły rok.