- Pod koniec grudnia policjanci dostali zgłoszenie, że w mieszkaniu na Tatarach pijany 20 latek zachowuje się agresywnie a jego partnerka obawia się o własne bezpieczeństwo. Na miejsce został wysłany patrol policji - informuje Renata Laszczka-Rusek z lubelskiej policji - Kiedy mundurowi wyprowadzali nietrzeźwego z domu ten zaczął zachowywać się agresywnie. Wołał o pomoc do mężczyzn, którzy stali nieopodal radiowozu. Ci zareagowali i chcieli wymusić na funkcjonariuszach uwolnienie znajomego.
Jeden z mężczyzn próbował odebrać policjantowi broń służbową. Po oddaniu strzału ostrzegawczego przez funkcjonariusze napastnicy zbiegli w głąb osiedla.
- Policjanci zatrzymali agresywnego 24-latka, który zaatakował funkcjonariusza. Mężczyzna został zatrzymany w miejscu zamieszkania. By wejść do środka potrzebne było wsparcie straży pożarnej. Poszukiwany ukrył się przed policjantami w specjalnej skrytce umiejscowionej za jedną z szafek - dodaje Renata Laszczka-Rusek.
W sobotę 24-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.
- W przeszłości był wielokrotnie karany za różnego rodzaju przestępstwa w tym kradzieże, włamania, przestępstwa narkotykowe a także za czynną napaść na funkcjonariusza. Pod koniec listopada wyszedł z więzienia, w którym spędził blisko sześć lat. Teraz za popełnione przestępstwo odpowie w warunkach recydywy, może mu grozić kara do piętnastu lat pozbawienia wolności - podsumowuje Renata Laszczka-Rusek.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz też: Lubelska policja nadaje w ogólnopolskiej aplikacji BLISKO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?