Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tenisiści stołowi Alfy Bank Spółdzielczy Radzyń Podlaski podejmują SPAR AZS Politechnikę Rzeszów

PUKUS
Tenisiści stołowi Alfy Bank Spółdzielczy Radzyń Podlaski są w rewelacyjnej formie. Zajmują w tabeli Superligi trzecie miejsce, a jeżeli dzisiaj (godz. 18) wywalczą punkty przed własną publicznością w starciu z SPAR AZS Politechnika Rzeszów mogą awansować nawet na pierwsze miejsce.

Beniaminek z Radzynia Podlaskiego w tym sezonie odniósł komplet czterech zwycięstw. Goście z Rzeszowa mają na swoim koncie po dwie wygrane i przegrane. Faworyt jest więc znany, ale Dariusz Wierzchowski, menedżer Alfy przestrzega przed lekceważeniem przeciwnika. - Politechnika to bardzo mocna drużyna. O jej sile niech świadczy to, że w poprzednich rozgrywkach jej liderem był Paweł Chmiel, a teraz jest numerem trzy - mówi Wierzchowski. - Głównymi postaciami teraz są pozyskani Białorusin Paweł Płatonow i Tomasz Lewandowski - dodaje.

Rzeszowianie potrafią grać na wyjazdach, o czym przekonał się mistrz kraju Olimpia-Unia Grudziądz, który uległ podopiecznym grającego trenera Lewandowskiego 2:3. Jednak w Alfie wysoką formą imponuje Czech Radek Mrkvicka, a do swojej normalnej, czyli dobrej dyspozycji powraca Marcin Kusiński. - Bardzo na nich liczę. Marcin jest już gotowy do walki pod względem fizycznym i kondycyjnym, ale pamiętajmy, że przez osiem miesięcy nie grał o punkty. Jednak czas pracuje na jego korzyść - mówi Wierzchowski. - Tabela pokazuje, że jesteśmy faworytem, ale to będzie wyrównany mecz. O wyniku może zadecydować dyspozycja dnia. Liczę, że punkty zostaną w Radzyniu.

Działacze i zawodnicy liczą na kibiców. - Mam nadzieję, że doceniają oni nasze wyniki i w komplecie zapełnią naszą salę - kończy Wierzchowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski