Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia w Zamchu: Adam K. był pijany, gdy mordował swoje córki

Joanna Nowicka, NM
Adam K. z Zamchu zabił swoje dwie córeczki, a potem się powiesił.
Adam K. z Zamchu zabił swoje dwie córeczki, a potem się powiesił. JN
Wyniki szczegółowych badań krwi 35-letniego mężczyzny z Zamchu, który zabił swoje córeczki, a potem się powiesił wskazują jednoznacznie: Adam K. był pod wpływem alkoholu i leków uspokajających. To najnowsze ustalenia. Wcześniej prokuratura potwierdziła, że Laura i Natalia zginęły od uderzeń obuchem siekiery.

- Badania wykazały, że mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu etylowego i śladowe ilości alkoholu metylowego. Był też pod wpływem środków uspokajających - mówi Romuald Sitarz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu.

Wcześniejsze, wstępne wyniki sekcji zwłok potwierdziły, że 9-letnia Laura i 6-letnia Natalia zginęły od uderzeń siekierą - konkretnie od uderzeń jej obuchem. Dziewczynki prawdopodobnie zginęły we śnie.

Przypomnijmy. Dramat rozegrał się pod koniec maja w miejscowości Zamch (powiat biłgorajski). Zwłoki Adama K. odkrył jego brat. 35-latek podciął sobie żyły, a potem się powiesił. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce znaleźli w domu jeszcze dwa ciała - dziewczynek w wieku 6 i 9 lat. Były w łóżku, przykryte kołdrą.

Przyczyną tragedii mogła być zazdrość lub strach przed utratą dzieci. Tuż przed tragedią Adama K. opuściła żona. Kobieta wyprowadziła się z ich najmłodszym dzieckiem. Wiadomo, że mężczyzna zostawił list pożegnalny. Prokuratura nie ujawnia jego treści. Śledztwo jest w toku.

Więcej informacji z okolic Biłgoraja na bilgoraj.naszemiasto.pl.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski