Trzecioligowcy z Lubelszczyzny rozegrają w weekend kolejne ciekawe mecze

Lider z Puław zagra w sobotę o godzinie 17 w Tarnobrzegu. Jedyny zespół z kompletem punktów na koncie zmierzy się z Siarką, która zaczęła rozgrywki zdecydowanie poniżej oczekiwań. Tarnobrzeżanie wywalczyli jak dotąd tylko jedno zwycięstwo i Wisła ma od nich aż o 15 oczek więcej.

- Na pewno nie należy się sugerować niskim miejscem Siarki w tabeli, choć uważam, że po siedmiu wygranych z rzędu musimy przede wszystkim skupiać się na sobie, a nie na rywalach - przyznaje Mateusz Pielach, kapitan Wisły. - Nie oznacza to jednak, że nie analizowaliśmy gry najbliższego przeciwnika. Mamy go dobrze rozpracowanego i jedziemy do Tarnobrzega kontynuować dobrą passę. Pomimo zwycięskiej serii, sztab szkoleniowy dba o to, żebyśmy stąpali twardo po ziemi i nie "odlatywali". Cały czas mocno pracujemy nad elementami, w których pojawiają się niedociągnięcia. W poprzedniej kolejce wygraliśmy z Lewartem Lubartów 3:2 i wynik wskazuje na to, że mecz był na styku, a tak naprawdę kontrolowaliśmy to spotkanie, tylko m.in. po moich błędach straciliśmy głupie bramki. Byliśmy źli, że znów nie potrafiliśmy zagrać na zero "z tyłu" na własnym stadionie. Dlatego zdajemy sobie sprawę, że ciągle możemy wiele rzeczy poprawić i grać jeszcze lepiej - dodaje doświadczony zawodnik.

Wisła przystąpi do starcia z Siarką z nowym młodzieżowcem w kadrze meczowej. Do puławskiego klubu dołączył bowiem w trwającym tygodniu Krzysztof Iwanicki. 20-latek może grać na pozycji obrońcy lub środkowego pomocnika i został wypożyczony z Termaliki Bruk-Bet Nieciecza do końca czerwca 2021 roku.

Wyjazdowe spotkania czekają także czterech innych trzecioligowców z Lubelszczyzny. W sobotę szósta w tabeli Avia zagra z przedostatnią Jutrzenką Giebułtów (godz. 11), jedenaste Orlęta Radzyń Podlaski zmierzą się w Dębicy z Wisłoką, czyli swoim sąsiadem w tabeli (godz. 15), a czternaste Podlasie Biała Podlaska powalczy od godz. 17 w Wólce Pełkińskiej z tamtejszą Wólczanką, która plasuje się dwie lokaty niżej. Z kolei w niedzielę o godzinie 16 dziewiąta w ligowym zestawieniu Stal Kraśnik rozpocznie potyczkę na boisku beniaminka KS Wiązownica, który okupuje miejsce nr 12.

Przed własną publicznością wystąpi natomiast siódmy w tabeli Lewart Lubartów, który o godzinie 16 rozpocznie w sobotę konfrontację z niepokonanym do tej pory Sokołem Sieniawa. Pół godziny później zajmująca ósmą pozycję Chełmianka podejmie będącą w dolnych rejonach Cracovię II. Zaś w niedzielę zamykający stawkę Hetman Zamość będzie gościł o godzinie 16 Stal Stalowa Wola. Ostatnie z wymienionych spotkań ma status podwyższonego ryzyka z uwagi na animozje kibicowskie. Początkowo na stadion miało zostać wpuszczonych tylko 199 kibiców, jednak klub zmienił tę decyzję. - W związku z docierającymi informacjami o sporym zainteresowaniu meczem, Zarząd Stowarzyszenia po konsultacjach, w tym z PZPN i biorąc pod uwagę dostępne analizy prawne, zdecydował się udostępnić do sprzedaży 999 biletów - czytamy w komunikacie zamojskiego klubu.

ZOBACZ TAKŻE: