Tymczasowy areszt dla sprawcy potrącenia 14-latki i ucieczki z miejsca zdarzenia. Dziecko jest w bardzo ciężkim stanie

W poniedziałek (19 grudnia) 48-letni sprawca wypadku w Żabiej Woli trafił do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Mężczyzna odpowie za spowodowanie wypadku drogowego, w którym poszkodowana doznała ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz ucieczki z miejsca zdarzenia. We wtorek (20 grudnia) na wniosek śledczych sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie tymczasowym.

- Nad zatrzymaniem sprawcy od samego początku pracowali policjanci z komendy miejskiej i lubelskich komisariatów. W trakcie czynności policjanci przeprowadzili oględziny, zebrali dowody oraz zabezpieczyli monitoringi - poinformował nadkomisarz Kamil Gołębiowski, rzecznik prasowy KMP w Lublinie.

Dzięki informacjom, które zebrali mundurowi w sobotę (17 grudnia) zatrzymano sprawcę wypadku oraz zabezpieczono samochód, którym się poruszał. Jak się okazało, za kierownicą busa siedział 48-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w piątek rano (16 grudnia) przy Szkole Podstawowej w Żabiej Woli. Jak ustalili funkcjonariusze, 14-latka przechodziła przez oznakowane przejście dla pieszych. Dziewczynka została potrącona przez busa.
w wyniku odrzucenia wpadła bezpośrednio przed nadjeżdżający z naprzeciwka samochód osobowy. Osobówka najechała na dziewczynkę, która dostała się pod pojazd.

Dziecko przytransportowano do szpitala. Z nieoficjalnych informacji wynika, że 14-latka z urazami wielonarządowymi trafiła na oddział anestezjologii i intensywnej terapii dziecięcej. Jej stan jest bardzo ciężki.

Mężczyźnie za zarzucane czyny grozi do 12 lat więzienia.