Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

U wybrzeży Szkocji zatonął statek "Cemfjord" z Polakami na pokładzie [WIDEO]

LUB/x-news/Aleksandra Giersz AIP
Na północ od Szkocji zatonął statek transportowy z Polakami na pokładzie. Zaginionych jest siedmiu Polaków i Filipińczyk.

Film z akcji ratunkowej (Gospodarka Morska/Youtube)

Statek "Cemfjord" płynął z ładunkiem cementu z Aalborga w Danii do portu Runcorn w Wielkiej Brytanii. Ostatni raz jednostkę pływającą pod banderą cypryjską widziano w piątek ok. godz. 13.30 czasu lokalnego. Brise of Hamburg, armator i zarządca jednostki, wystosował oświadczenie, w którym potwierdza narodowość załogi statku. Firma poinformowała także, że w chwili katastrofy w rejonie panowały złe warunki atmosferyczne.

TVP/x-news

Jak informuje The Independent, kadłub statku został zauważony przez załogę przepływającego promu Hrossey linii North Link w Pentland Firth, 15 mil na północny wschód od Wick u północnych wybrzeży Szkocji. Jak powiadomił rzecznik prasowy Agencji Straży Przybrzeżnej i Morskiej: - Straż przybrzeżna Szetlandów o godzinie 14:30 dostała powiadomienie od promu, że znaleziono kadłub statku towarowego. W pobliżu nie zauważono żadnych ocalałych. Ostatni raz statek widziany był około godziny 13 w piątek - dodał.

Akcję ratowniczą koordynowała straż przybrzeżna Szetlandów. Członków załogi szukały cztery statki ratownicze z portów Thurso, Wick, Longhope i Stromness, śmigłowce RAF-u oraz jednostki ochrony wybrzeża. Z powodu silnego wiatru akcja ratunkowa została wstrzymana na noc. Teren katastrofy oświetlał holownik Herakles, który ostrzegał przepływające w pobliżu statki. Poszukiwania zostały wznowione z samego rana w niedzielę. Dotychczas nie odnaleziono żadnego z ośmiu członków załogi.

Rzecznik prasowy armatora statku: - Nie odebraliśmy ze statku żadnego sygnału SOS. Bill Farquhar ze straży przybrzeżnej w Thurso powiedział BBC News: - Pogoda w tym czasie była naprawdę zła. Jednak brak sygnału teraz, kiedy mamy całą technologię ostrzegania pogodowego, jest dziwny. Ratownik przybrzeżny dodaje: - Cokolwiek się stało, wydarzyło się bardzo szybko.

Jak przypomina The Independent, w lipcu ubiegłego roku statek ,,Cemfjord” był widziany jak bezwładnie krążył na północnym wybrzeżu Danii. Okazało się, że 57-letni rosyjski kapitan był pijany. Rzecznik prasowy armatora skomentował to wydarzenie sprzed miesięcy: - Rosyjski kapitan został ukarany przez duńskie władze i zastąpiony przez szanowanego polskiego kapitana, który pracował dla firmy przez wiele lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski