Oskarżony wyraził przed sądem skruchę. - Nie spodziewałem się, że aż tak źle to się skończy. Chciałbym przeprosić Andrzeja za taki mój młodzieńczy wybryk - mówił Paweł Ch. Na sali sądowej był również 19-letni pokrzywdzony, który został uderzony kolbą broni pneumatycznej, czyli tzw. wiatrówki.
Na spotkanie z Andrzejem K. oskarżony przyjechał z kolegą, na skuterze. Było ciemno. - Nawet nie zdążyłem podać ręki, żeby się przywitać. Dostałem, padłem na ziemię - mówił pokrzywdzony. Prokurator podał, że cios w głowę był na tyle mocny, że Andrzej K. doznał obrzęku mózgu i złamania kości skroniowej.
Na pytanie sądu, czy uważa, że Paweł Ch. powinien pójść do więzienia Andrzej K. odpowiedział: - To jest młody chłopak. Jeszcze ma wszystko przed sobą. Przeprosiny przyjąłem.
Kolejna rozprawa odbędzie się 5 marca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?