Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Gęsia: Od dwóch lat czekają na własne mieszkanie. Spółdzielnia tłumaczy się kryzysem

EP
Małgorzata Genca
- Nad głowami wiszą nam kredyty, a mieszkań wciąż nie ma - skarży się nasza Czytelniczka. Spółdzielnia "Rzemieślnik-Bis" tłumaczy się kryzysem i przekonuje, że nie ma powodów do niepokoju. Mieszkania mają być oddane do użytku z końcem października, a kolejne za rok.

- To miało być moje pierwsze własne mieszkanie - tłumaczy pani Karolina, która kupiła dwa pokoje z kuchnią w bloku przy ul. Gęsiej (boczna ul. Jana Pawła II). Budynek jest częścią większej inwestycji Spółdzielni Budowlano-Mieszkaniowej "Rzemieślnik-Bis" z Lublina.

Nasza rozmówczyni podkreśla, że budynek w którym chce zamieszkać miał być oddany do użytku już w czerwcu 2012 r. - Nie kupowałam dziury w ziemi. Gdy podpisywałam umowę blok był już zadaszony i wszystko wskazywało na to, że nie będzie żadnych opóźnień - wspomina. Gdy pojawił się poślizg nie miała wielkich pretensji. Tłumaczyła sobie, że na budowach to się zdarza. Od tamtej pory minęły jednak dwa lata. - To nie jest tylko mój problem. Ludzie są zrozpaczeni. Nad głowami wiszą nam kredyty, a mieszkań wciąż nie ma. Gdy rozmawiałam ostatnio z prezesem spółdzielni powiedział, że starał się o kredyt z banku, ale go nie dostał. Szanse na dokończenie inwestycji są więc marne. Szykuje się scenariusz jak z "Placu Zbawiciela" (film opowiadający o dramacie ludzi którzy kupili mieszkania u dewelopera-bankruta - przyp. red.) - uważa pani Karolina.

Sprawdziliśmy co dzieje się na budowie. Pojechaliśmy tam wczoraj. Na miejscu nie zastaliśmy żadnego robotnika, a ogrodzony teren wyglądał na nieco zaniedbany. Z trzech bloków, które wchodzą w skład inwestycji tylko jeden jest zamieszkany. Drugi (ten w którym mieszkanie zarezerwowała Czytelniczka) wygląda na prawie gotowy, w grę wchodzi głównie wykończeniówka. W trzecim wykonano tylko dwie kondygnacje.

Inwestor przekonuje jednak, że nie ma powodów do niepokoju. - Mam zapewnienie generalnego wykonawcy, że blok o którym mowa zostanie oddany do użytku do końca października tego roku - mówi Andrzej Rzeźnik, prezes SBM Rzemieślnik-Bis. Skąd wzięło się opóźnienie? Prezes tłumaczy je m.in. kryzysem w branży. - Do tej pory budowaliśmy tylko ze środków wpłaconych przez przyszłych mieszkańców. Ostatnie lata były trudne, brakowało chętnych na zakup. Mamy 50-60 procent zasiedlenia budynku. Gdyby wykupiona została całość, nie byłoby problemu - zapewnia. Prezes przyznaje, że spółdzielnia chce się wesprzeć kredytem. Przekonuje, że wniosek wciąż jest rozpatrywany. - Decyzję mamy otrzymać w tym miesiącu - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski