Mężczyzna zeznał, że w poniedziałek (23 lipca) miał wolne w pracy. Przyznał, że wypił kilka piw. Przepytywani przez policję sąsiedzi mówili, że w mieszkaniu musiało dojść do awantury. Ponoć krzyki było słychać po drugiej stronie ulicy. Mężczyzna twierdzi, że nie pamięta, jaki był powód kłótni. Tłumaczył jedynie, że kobieta bardzo go czymś zdenerwowała.
Partner bił ją i kopał. Zeznał, że "ciosy wyprowadzał w korpus". Gdy kobieta nie była już w stanie podnieść się o własnych siłach, zaniósł ją do łóżka i zostawił na noc. Rano zorientował się, że nie żyje. Wyszedł na zewnątrz i kazał koledze zadzwonić po pogotowie. Lekarz, który przyjechał na miejsce powiadomił o całej sprawie policję.
Mężczyzna został zatrzymany. Sekcja zwłok kobiety wykazała liczne, poważne obrażenia, m.in. połamane żebra.
- Mężczyźnie postawiliśmy zarzut zabójstwa. Sąd zastosował wobec niego 3-miesięczny areszt - mówi Dorota Kawa, prokurator rejonowy w Lublinie.
7-letnią córką pary zajęła się babcia. Zdaniem prokuratury w domu już wcześniej dochodziło do aktów przemocy.
Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?