Mężczyźni napadli na budowę przy ul. Żeglarskiej w nocy z poniedziałku na wtorek. - Kiedy próbowali się dostać do jednego z baraków z drugiego pomieszczenia wyszedł mężczyzna pilnujący budowy. Najwidoczniej nie spodziewali się, że teren jest pilnowany, byli zaskoczenia widokiem stróża - mówi Renata Laszczka-Rusek, z biura prasowego KWP. - Sprawcy obezwładnili 61-latka, bili go i kopali. Zabrali mu portfel z dokumentami, kartami do bankomatu i pieniędzmi, po czym zamknęli w jednym pomieszczeń.
Potem włamali się do baraków, z których wynieśli elektronarzędzia. Zapakowali je do fiata ducato, którym przyjechali i odjechali.
- Uwięzionemu mężczyźnie udało się oswobodzić. Pokrzywdzony powiadomił o zdarzeniu policję. Komunikat o sprawcach przekazany został przez dyżurnego podległym patrolom. Na jednej z ulic miasta wywiadowcy zauważyli poszukiwany samochód - relacjonuje Laszczka-Rusek.
Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę fiata, 30-letniego mieszkańca Lublina. Policjanci z III komisariatu zatrzymali z kolei pasażera ducato, który ukrył się w pobliskich krzakach. W samochodzie odnaleziono wszystkie pochodzące z kradzież z włamaniem elektronarzędzia. Za rozbój grozić im może teraz kara do 12 lat pozbawienia wolności.
- 30 latek w przeszłości karany był za jazdę w stanie nietrzeźwości, jego młodszy kompan Rafał K. odpowiadał z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii za posiadanie środków odurzających - dodają policjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?