Unijne inwestycje w Lublinie: Ratusz przedstawił listę projektów

- Wiemy, co chcemy zrobić przez najbliższe lata - podkreślał Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. W czwartek ratusz przedstawił listę inwestycji planowanych do realizacji do 2020 r. I chodzi o projekty, na które miasto chce dostać wsparcie z funduszy Unii Europejskiej. - Liczymy na maksymalne dofinansowanie w wysokości 85 proc. - wskazywał Żuk.

Najkosztowniejszym projektem na unijnej "liście życzeń" jest modernizacja transportu publicznego. Na ten cel ma trafić 970 mln zł. Chodzi m.in. o budowę trakcji trolejbusowej na Czechowie (od Chodźki do Choin), al. Kraśnickiej (od ul. Roztocze do Jana Pawła II), ul. Jana Pawła II (od Granitowej do Kraśnickiej), ul. Mełgiewskiej (od marketu Castorama do Grygowej). Trakcja pojawi się też na ul. Lubelskiego Lipca '80, czyli na Trasie Zielonej. Kupionych ma być 70 nowych autobusów i 30 trolejbusów. - Będą to autobusy o napędzie elektrycznym i hybrydowym - mówił Tomasz Fulara, prezes MPK.

Ma też powstać nowoczesny dworzec dla autobusów w rejonie dworca PKP czy parkingi na obrzeżach miasta (np. w rejonie al. Kraśnickiej czy al. Witosa), gdzie będzie można zostawić auto i przesiąść się do komunikacji publicznej.

Kolejnych 530 mln zł ma trafić na przebudowę i budowę ulic. Na liście jest m.in. przedłużenie ul. Dywizjonu 303 do Wrotkowskiej, budowa ul. Muzycznej od stadionu do Narutowicza, przedłużenie ul. Bohaterów Monte Cassino do nowego odcinka al. Solidarności. Przebudowane - w końcu - ma być skrzyżowanie ulic: Solidarności, Sikorskiego, gen. Ducha. - Inwestycje drogowe powinny być przygotowane do końca 2016 roku, a prace ruszyłyby od 2017 r. - zapowiedziała Bernadeta Krzysztofik, dyrektor Wydz. Funduszy Europejskich UM Lublin.

Na "drogowej liście" nie znalazło się przedłużenie ul. Głębokiej do węzła Sławin na al. Solidarności. - To droga gminna i jej budowa nie może być współfinansowana z funduszy unijnych - tłumaczył Żuk.

Na tapetę wraca przebudowa placu Litewskiego. - Chcemy, aby to był projekt kluczowy w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego - zapewniał Żuk. Inwestycja, która obejmie też m.in. przebudowę deptaku, jest szacowana na 70 mln zł. Raczej nie ma szans ruszyć wcześniej niż w 2017 r.

Przebudowany ma być Dom Kultury Kolejarza przy ul. Kunickiego, gdzie przeniesie się Teatr Andersena, plac Po Farze czy siedziba Galerii Labirynt przy ul. Popiełuszki.

Wyremontowany będzie budynek Zespołu Szkół Ekonomicznych im. Vetterów przy ul. Bernardyńskiej, mają powstać nowe żłobki, m.in. przy ul. Rucianej.

Prawie pół miliarda złotych ma pochłonąć rewitalizacja doliny Bystrzycy. Wzdłuż rzeki powstaną m.in. tereny do rekreacji, ścieżki dla rowerzystów i biegaczy. Prace obejmą też Zalew Zemborzycki, chodzi m.in. o remont zapory, jazów, wałów.

Ratusz chce uzyskać dofinansowanie z dwóch programów: Regionalnego Programu Operacyjnego oraz programu Polska Wschodnia. O tym, które projekty ostatecznie otrzymają unijne wsparcie, zadecydują głównie konkursy. Ich wyniki poznamy pod koniec tego roku lub na początku przyszłego. - Polska otrzymała olbrzymią ilość pieniędzy. Większość samorządów nie jest przygotowana do ich wykorzystania, tak jak to było w latach 2007-2013. Tylko duże miasta i metropolie będą "zasysały" te fundusze - oceniał Żuk.

- Do 2020 roku do woj. lubelskiego może trafić nawet 25 mld zł pochodzących zarówno z RPO, jak i programów krajowych - szacował goszczący kilka dni temu w Lublinie Marceli Niezgoda, wiceminister infrastruktury i rozwoju.