Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urodzaju truskawek w tym roku nie będzie

Barbara Majewska
Plantatorzy robią wszystko, by zabezpieczyć truskawki przed deszczami
Plantatorzy robią wszystko, by zabezpieczyć truskawki przed deszczami archiwum
- Sytuacja jest poważna. To jedyny czas, żeby zabezpieczyć truskawki przed pleśnią i grzybami. Mam odpowiednie preparaty, ale nie opłaca mi się ich stosować, bo przecież deszcz wszystko zmyje - narzeka Wacław Koncewicz, rolnik z Tarnogrodu w powiecie biłgorajskim.

W podobnej sytuacji są plantatorzy truskawek w całym regionie. - Otrzymujemy sygnały od rolników, że szara pleśń atakuje ich plantacje. Ulewne deszcze nie pozwalają na odpowiednie zabezpieczenie roślin. Obawiam się, że może to znacząco wpłynąć na tegoroczne zbiory truskawek i malin - komentuje Alicja Zdziechowska z Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli.

Deszczowe dni to plaga także dla wielu drzew owocowych, które są właśnie w fazie kwitnienia. Chodzi m.in. o jabłonie, wiśnie i grusze.

- Pogoda nie sprzyja oblotom owadów zapylających, które są niezbędne do tego, by rośliny wydały dobre owoce - potwierdza dr Paweł Michalski z Katedry Sadownictwa Wydziału Ogrodniczego Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie.

Eksperci podkreślają też, że niekorzystna aura odbije się na jakości owoców: - Będą one mniejsze i bardziej narażone na gnicie. Mniejsze plony, w przypadku owoców deserowych, mogą też oznaczać wyższe ceny dla konsumentów. Ale na konkretne prognozy cenowe jest jeszcze za wcześnie - dodaje dr Paweł Michalski.

Niewykluczone, że amatorzy rodzimych truskawek będą musieli w tym roku obejść się smakiem i zadowolić owocami z importu. W Lublinie kilogram takich truskawek można kupić w cenie od 10 do 12 zł.

To już kolejny fatalny rok dla rolników, którzy uprawiają truskawki. Przypomnijmy, że w połowie czerwca ubiegłego roku ceny w skupach sięgnęły poziomu 1,20 zł za kilogram. Jeśli w najbliższych dniach nie minie niekorzystna aura pogodowa, zyski z uprawy dla plantatorów znów mogą być niewielkie.

- Myśleliśmy, że po słabszym roku ubiegłym, odkujemy się trochę w tym sezonie. Wszystko jednak wskazuje na to, że znów poniesiemy straty - komentuje Wacław Koncewicz z Tarnogrodu, właściciel plantacji truskawek.

W ubiegłym roku było tanio

Dwa lata temu dobrze płacono rolnikom, ale miłośnicy truskawek musieli więcej zapłacić za przysmaki.

W czerwcu 2008 roku truskawki odszypułkowane skupowano za 2,75 zł za kilogram. Natomiast za kilogram owoców z szypułką płacono 1,50 zł. Truskawki deserowe spółdzielnie ogrodnicze skupowały za 2,65 zł za kilogram.

* Rok temu było odwrotnie - ceny truskawek spędzały sen z powiek rolnikom, ale były przyjazne dla kieszeni konsumentów.

W województwie lubelskim w drugiej połowie czerwca 2009 r. ceny owoców odszypułkowanych wahały się od 1,40 do 1,50 zł za kg, a za kilogram z szypułką w skupach płacono nawet po złotówce. Natomiast za kilogram truskawek deserowych trzeba było zapłacić średnio 2,10 zł.

* Co przyniesie nam 2010 rok?

Eksperci nie mają złudzeń - zbiory będą niewielkie, a jakość owoców nie będzie najlepsza. Za lepsze owoce trzeba będzie więc słono zapłacić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski