Urząd Miasta skontroluje działalność DPS przy ul. Ametystowej

Syn jednego z mieszkańców Domu Pomocy Społecznej przy ul. Ametystowej spotkał się w środę z władzami Lublina. Rozmowa dotyczyła nieprawidłowości związanych z dostawą leków dla pacjentów DPS oraz innych wątpliwości w zakresie działalności ośrodka.

Chodzi m.in. o zawyżenie cen leków dla pacjentów DPS, poniżanie i wyśmiewanie mieszkańców oraz brak odpowiedniej opieki ze strony niektórych osób z personelu ośrodka. - W związku z tym, iż pojawiły się nowe wątki i zarzuty dotyczące funkcjonowania domu przy Ametystowej, które w mojej ocenie należy niezwłocznie wyjaśnić, postępowanie wyjaśniające zostało rozszerzone o kontrolę Wydziału Audytu i Kontroli Urzędu Miasta - oznajmia Monika Lipińska, z-ca prezydenta Lublina ds. społecznych.

Urząd Miasta uznał, że działania MOPR w tym zakresie są niewystarczające. - Mam nadzieję, że wszystkie wspólne działania kontrolne i działania prokuratury pozwolą na pełną i rzetelną ocenę sytuacji w placówce - dodaje z-ca prezydenta Lublina.

Monika Lipińska zauważa, że dom pomocy społecznej jest tym szczególnym miejscem w całym systemie pomocy społecznej, gdzie podmiotowość mieszkańców, życzliwość wobec nich, uczciwość i fachowość świadczonej opieki muszą być priorytetowe, tak dla dyrekcji, jak i całego personelu.

Syn jednego z pensjonariuszy cieszy się, że ktoś bliżej przyjrzy się sprawie nieprawidłowości w DPS. Przypomnijmy, że Prokuratura Rejonowa Lublin-Południe prowadzi postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.

W ciągu kilku najbliższych dni do lubelskiej prokuratury ma trafić kolejne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. - Właśnie jestem w trakcie pisania całej prawdy - mówi jeden z pensjonariuszy DPS.