Początek rywalizacji w Arenie Ursynów był zacięty, ale po pięciu minutach torunianie prowadzili 12:4. Lublinianie pokazywali się z dobrej strony w akcjach podkoszowych, w których Chavanaugh Lewis szukał porozumienia z Darrylem Reynoldsem. Pierwsza kwarta w wykonaniu podopiecznych Davida Dedka, to jednak mnóstwo strat i niewykorzystanych sytuacji. Na akcje TBV Startu rywale bezlitośnie odpowiadali trójkami - notując aż pięć celnych rzutów dystansowych w pierwszej kwarcie.
Dwie minuty przed końcem drugiej kwarty na tablicy wyników było 34:28 dla Polskiego Cukru, a przed trzecią kwartą 36:30 dla torunian.
Drugą połowę, ku uciesze grupki kibiców z Lublina, dobrze rozpoczęli gracze Startu. Trudno im jednak było powstrzymać skutecznego Gruszeckiego, który rozgrywał znakomite spotkanie. W tej fazie rozgrywki wyróżniał się także Michael Gospodarek, który rzutami spod kosza motywował lublinian do dalszej walki.
Końcowe pięć minut obfitowało w spore emocje, bowiem Start dogonił przeciwnika do zaledwie trzech punktów. Niestety, na minutę przed końcową syreną zespół z Torunia prowadził już różnicą 10 punktów i nie dał sobie odebrać zwycięstwa i awansu do półfinału.
- Może dwutygodniowa przerwa spowodowała dzisiejszy przestój. Niestety musieliśmy przyjmować na siebie trójki torunian przez cały mecz. Nie udało nam się sprawić niespodzianki, bo to nie my byliśmy faworytem w tym meczu – powiedział Michael Gospodarek, zawodnik lublinian.
Polski Cukier Toruń – TBV Start Lublin 83:71 (19:11, 17:19, 23:21, 24:20)
Polski Cukier: Gruszecki 22, Wiśniewski 19, Diduszko 14, Cosey 9, Mbodj 6, Śnig 6, Sulima 4, Kreft 3, Grochowski. Trener: Dejan Mihevc
TBV Start: Lewis 15, Washington 14, Reynolds 14, Gospodarek 11, Dutkiewicz 10, Szymański 2, Czerlonko 2, Zalewski 2, Mirković 1, Pelczar, Ciechociński. Trener: David Dedek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?