Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W czwartek z „Kurierem Lubelskim” otrzymasz sianko na stół wigilijny

Małgorzata Szlachetka
Sianko wkładane pod obrus wigilijny to niezbędny element tej najważniejszej wieczerzy w ciągu roku. Ma w sobie też wiele symbolicznych znaczeń.

- Jest m.in.symbolem ubóstwa, ale też pamiątką tego, że Jezus Chrystus urodził się w stajence - tłumaczy Krystyna Figiel, zastępca dyrektora Muzeum Wsi Lubelskiej.

Nieprzypadkowo więc kładziemy je na stole, pod wigilijnym obrusem. To jeden z tych zwyczajów, bez których nie tylko nie wyobrażamy sobie Wigilii, ale też świąt Bożego Narodzenia.

Dawniej, na wsi podłoga chat była dodatkowo wyścielana słomą. Na ten moment szczególnie wyczekiwały dzieci.

- Sieczka z tej słomy była później dawana zwierzętom gospodarskim. Miało to zapewnić, że będą się dobrze chować przez cały rok - dodaje Krystyna Figiel.

To nie wszystko. Zwyczajowo też na wsiach, w rogu domu stawiano wiązkę słomy, która była nazywana „królem” lub „dziadem”.

- Nieprzypadkowa była ona stawiana w tym samym kącie, w którym wieszano święte obrazy. Tak więc było to miejsce szczególne - podkreśla Krystyna Figiel. I tutaj znowu kłania się symbolika stajenki betlejemskiej.

Jak wiele podobnych tradycji, także te związane z siankiem i słomą miały „zakląć” przyszły rok, aby był on dostatni dla całej rodziny i obfitował w płody ziemi.

Wydaje się też, że próżno było w tym tradycyjnym wnętrzu szukać choinki, która przyszła do nas z Niemiec. Zanim dotarła z dworów i mieszczańskich domów, chłopi wieszali podłaźniczki, czyli zdobione czubki jodły, świerka lub sosnowe gałęzie.

A jeśli już mamy sianko, to musi też być opłatek, który w Lublinie jest wypiekany przez cały rok.

Każdego roku lubelską manufakturę opuszcza 280 tysięcy kompletów, po trzy duże i dwa małe opłatki. Większość jest produkowana na zamówienie proboszczów z archidiecezji lubelskiej, którzy z kolei rozprowadzają je wśród swoich parafian. Każdy zestaw jest opatrzony życzeniami od arcybiskupa Stanisława Budzika, metropolity lubelskiego.

Do kompletów zamawianych przez proboszczów należy doliczyć 360 zestawów dużych opłatków po 60 sztuk i 1050 zestawów małych, również po 60 sztuk. W sumie, prawie 1,5 mln porcji białego ciasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski