- Do naszej Kuchni Brata Alberta przy ul. Zielonej potrzebujemy warzyw do gotowania zup: marchewki, ziemniaków, pietruszki, selerów, cebuli. Może być też sałata, ogórki, kapusta, bo przydadzą się do surówek. Warzywa te będą służyć naszym wolontariuszom do przygotowania posiłków dla osób ubogich i potrzebujących - informuje Monika Zielińska, prezes Zarządu Bractwa św. Alberta w Lublinie.
I apeluje do ludzi o dobrych sercach - rolników, hurtowni, sklepów - o przynoszenie darów do siedziby przy ul. Zielonej w Lublinie, w godz. 8-16.
- Brak warzyw spowodowany jest tym, że wyczerpały się już nam jesienne zapasy. A coraz mniej ludzi uprawia przydomowe warzywniaki, by się później z nami podzielić, dlatego co wiosnę praktycznie spotykamy się z tym problemem - wyjaśnia Monika Zielińska.
Z darmowych posiłków przygotowywanych przez kuchnię Brata Alberta korzysta codziennie około 200-250 osób.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
- Pamiętne imprezy w MC, Czekoladzie czy Tekturze. Zobacz zdjęcia
- Tu rolnik, co szuka żony dostałby zawrotu głowy! Zobacz piękne zdjęcia z instagrama
- Lubelskie morsy zrobiły sobie Lany Poniedziałek (ZDJĘCIA)
- Kibice na meczu Motor - Hutnik. Zobacz zdjęcia
- Metamorfozy „Magia kobiecości" zakończone. Zobaczcie efekty!
- Oto najrzadsze imiona dla noworodków w Lublinie
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?