W Lubartowie zaginęła matka z córką. Okazało się, że była pijana

- We wtorek kilkanaście minut po godzinie 21:00 lubartowscy policjanci zostali zaalarmowani o zaginięciu 29 - letniej kobiety i jej 8 - letniej córki - relacjonuje sierż. szt. Grzegorz Paśnik. - Zgłaszającym był będący pod wpływem 1,3 promila alkoholu, mąż zaginionej kobiety. Według niego, żona z córką wyszły kilka godzin wcześniej z domu i miały powrócić przed godziną 19:00. Mimo to, do godziny 21:00 nie pojawiły się w miejscu zamieszkania, ani nie dały żadnego sygnału, że wrócą później.

Mundurowi natychmiast rozpoczęli poszukiwania zaginionych. Już po niespełna godzinie odnaleźli je na jednym z przystanków autobusowych w Lubartowie. Okazało się, że 29-letnia matka była kompletnie pijana. Badanie wykazało, że była pod wpływem 2 promili alkoholu. Obok niej na ławce siedziała wystraszona córka. Jako, że oboje rodzice byli pijani dziewczynką zaopiekowała się jej babcia.

Teraz sprawą zajmie się sąd. Za narażenie innej osoby na utratę życia lub zdrowia grozi 5 lat pozbawienia wolności.

Kurier Lubelski na Twitterze i Google+