Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Lublinie coraz mniej małżeństw i dzieci

EP
Do ołtarza i pieluch nas nie ciągnie. Spada liczba zawieranych małżeństw. W woj. lubelskim rodzi się też mniej dzieci.

Karol ma 27 lat i nie myśli na razie o zakładaniu rodziny. - Nie spotkałem jeszcze odpowiedniej kobiety, a poza tym chcę przez kilka lat inwestować głównie w siebie i moją pracę - tłumaczy. Jego zdaniem, rodzina to głównie obowiązki i duże wydatki. - Jeszcze do tego wszystkiego nie dojrzałem - uważa.

Edyta (26 lat, Lublin, praca w biurze) nosi już zaręczynowy pierścionek, ale daty ślubu nie zna. - Nie ma sensu się z tym spieszyć - mówi. Na dzieci, jej zdaniem, też przyjdzie pora, ale za kilka lat. - Trudno myśleć o zakładaniu rodziny, gdy nie ma się własnego mieszkania, a sytuacja w pracy jest niepewna - wyjaśnia. Jej narzeczony właśnie zakłada firmę, która ma zapewnić obojgu stabilność finansową.

Z danych Urzędu Stanu Cywilnego w Lublinie wynika, że na ślub w ubiegłym roku zdecydowało się 2090 par. To o ponad 200 mniej niż rok wcześniej. O prawie pół tysiąca spadła też liczba nowo narodzonych dzieci. - Wygląda na to, że powoli milkną echa wyżu demograficznego z lat 80. ubiegłego wieku - zauważa Andrzej Marciniak, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Lublinie.

Jeszcze kilka lat temu w stolicy województwa małżeństwo zawierało rocznie około 3 tys. par. Nowożeńcami byli głównie dwudziestokilkulatkowie urodzeni w czasach wyżu. Dziś krzywa obrazująca liczbę ślubów i narodzin po krótkiej górce, znowu zbliża się do niskiego poziomu z przełomu wieków.

Podobnie jest w skali całego województwa. Statystycy alarmują, że mieszkańców woj. lubelskiego zaczyna po prostu ubywać. Potwierdzają to statystyki. Od stycznia do końca września ubiegłego roku mieliśmy ujemny przyrost naturalny. Jak podaje Urząd Statystyczny w Lublinie, w tym czasie odnotowano 17 147 zgonów, a urodziło się tylko 16 304 dzieci. Tym samym liczba mieszkańców województwa zmniejszyła się o 843 osoby.

Demografowie zakładają, że do 2035 r. w stolicy województwa będzie mieszkało o ponad 40 tys. osób mniej niż obecnie. Winny tej sytuacji ma być przede wszystkim niż demograficzny, ale też m.in. wyjazdy za pracą. Zdaniem niektórych ekspertów, jest szansa, by czarny scenariusz się nie sprawdził. - Lublin musi stać się bardziej atrakcyjny i innowacyjny. Widać, że władze miasta i województwa już to zrozumiały i zaczynają coś robić w tym kierunku - uważa prof. Włodzimierz Sitko, kierownik Katedry Zarządzania na Politechnice Lubelskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski