Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Lublinie po wakacjach 45 nauczycieli nie wróci do szkół

Ilona Leć
archiwum
Emerytura, roczny odpoczynek albo zwolnienie z pracy. Od września kilkudziesięciu nauczycieli w Lublinie nie wróci do szkół. Część z nich osiągnęła już wiek emerytalny lub chce udać się na urlop dla poratowania zdrowia (obecnie przebywa na nim ponad 200 osób - przyp. red.).

Z najnowszych danych Wydziału Oświaty i Wychowania UM wynika, że lubelskie placówki oświatowe zwolnią 45 osób. Jeszcze na początku lipca ratusz informował o redukcji ponad 70 etatów. - Część z tych 70 osób przechodzi płynnie na emeryturę. Pozostali, czyli 35 nauczycieli ze szkół i innego typu placówek oraz 10 nauczycieli z przedszkoli, straci pracę. To są te osoby, dla których zabrakło już godzin - wyjaśnia Mirosław Jarosiński z WOiW.

W ubiegłym roku z pracą musiało się pożegnać ponad 50 lubelskich nauczycieli. - Najbardziej mi szkoda tych nauczycieli, którzy są zatrudnieni na umowę na czas określony. To są zazwyczaj młode osoby, z którymi w razie problemów, szkoły po prostu rozwiązują umowy. Potem ci nauczyciele nie widnieją nawet w statystykach zawierających liczbę zwalnianych osób - zapewnia Celina Stasiak, przewodnicząca lubelskiego oddziału ZNP.

W Lublinie w placówkach oświatowych jest ok. 5,7 tys. nauczycielskich etatów. O swoją przyszłość nie muszą się martwić pracownicy XXIII i V LO. - W ub.r. w wyniku reformy straciliśmy jedną nauczycielkę chemii. Poza tym jesteśmy jedną z najbardziej obleganych szkół w mieście i obecnie żadne zwolnienia nie wchodzą u nas w grę - zapewnia Zbigniew Jakuszko, dyrektor V LO.

W nowym roku szkolnym z Zespołu Szkół Chemicznych i Przemysłu Spożywczego odchodzi jeden nauczyciel, który następnie przechodzi na emeryturę. - W maju został zwolniony rencista. Dodatkowo od września czterem nauczycielom zostanie zmniejszone pensum - przyznaje Jerzy Solan, dyrektor Zespołu Szkół Budowlanych. Zmniejszenie godzin nauczania to jeden ze sposobów szkół na radzenie sobie z trudną sytuacją w obliczu niezadowalającego naboru.

- Etaty stracą dwie osoby, dla których nie ma już godzin. To one same podjęły decyzję o odejściu. Dodatkowo większość nauczycieli będzie pracować w zmniejszonym wymiarze czasu pracy - informuje Halina Augustak, dyrektor Zespołu Szkół Odzieżowo-Włókienniczych im. Wł. St. Reymonta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski