Spotkanie toczyło się przy przewadze Górnika, który lepiej operował piłką. Motor skupił się na defensywie i szukaniu swoich szans w kontrach. Gospodarzy na prowadzeniu wyprowadził pozyskany z Korony Kielce Bartosz Kwiecień, który wykorzystał dośrodkowanie Pawła Zawistowskiego z rzutu rożnego. Goście tylko raz zagrozili gospodarzom po rzucie wolnym, ale bez efektu bramkowego. Więcej klarownych sytuacji w pierwszej połowie nie było.
Po zmianie stron trenerzy obydwu zespołów przeprowadzili sporo zmian, co odbiło się na jakości widowiska. Na boisku dominował chaos, wiele akcji było szarpanych. Mimo to łęcznianie podwyższyli prowadzenie, kiedy to Tomasz Nowak zagrał prostopadłą piłkę do Arkadiusza Woźniaka. Ten zakręcił obrońcą i strzałem po długim słupku umieścił piłkę w siatce. Żółto-biało-niebiescy walczyli do końca i w 90 minucie po wrzutce, Maciej Tataj z bliska pokonał bramkarza Górnika.
Wiemy już, że do Górnika trafi Arkadiusz Woźniak. 22-letni napastnik zostanie wypożyczony na najbliższe pół roku, bez opcji pierwokupu, ponieważ w Lubinie wierzą, że jeszcze w przyszłości będzie on mocnym punktem Zagłębia.
Górnik: Prusak (46 Socha) – Mierzejewski (81 Zuber), Szmatiuk (74 Kalkowski), Kwiecień, Mraz (78 Świech) – Bonin (74 Kalinowski), Bielak, Nowak, Zawistowski (74 Kozacuks), Szałachowski (62 Niedziela), Zwoliński (46 Woźniak)
Motor: Frąckowiak (46 Lipiec) - Jaroń (75 Zieliński), Stanaitis (64 Karwan), Komor (64 Ptaszyński), Pawłowicz - Stachyra (46 Król), Lewiński, Koziara (46 Wrzesiński), Gąsiorowski (46 Kądzior) - Broź (65 Wolski), Tataj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?