Podopieczni trenera Ryszarda Skutnika będą mieli pracowity weekend. W sobotę (godz. 17) powalczą z pierwszoligowym Wybrzeżem Gdańsk o awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. Natomiast dzień później (godz. 17.30, transmisja w Polsat Sport) zagrają o kolejne ligowe punkty z MMTS Kwidzyn.
Klub z Puław zaoszczędzi drużynie drugiej długiej podróży i podczas jednego wyjazdu Azoty rozegrają dwa mecze. Trudy sobotniej potyczki mogą się odbić na dyspozycji zespołu w niedzielę, ale mecz w Kwidzynie nie ma większego znaczenia. Bez względu na końcowe rozstrzygnięcia, Azoty są już pewne trzeciej pozycji przed fazą play-off.
– Zwycięstwa budują atmosferę w drużynie, więc nieistotne jest, czy gramy o punkty, które nam coś jeszcze dają, czy już nie. Będziemy chcieli wygrywać do końca – zapewnia Michał Kubisztal, rozgrywający Azotów.
Dużo ważniejszy wydaje się jednak mecz w Gdańsku. Celem Azotów w Pucharze Polski jest kolejny występ w turnieju Final Four, a na tym etapie rozgrywek o awansie do kolejnej rundy decyduje tylko jeden mecz.
Wybrzeże Gdańsk walczy o powrót do superligi, ale na razie jest wiceliderem grupy A pierwszej ligi. Zespół prowadzi duet byłych reprezentantów Polski – Damian Wleklak i Marcin Lijewski. Obaj niedawno zgłosili się do konkursu na trenera polskiej kadry.
Przypomnijmy, że nowym selekcjonerem reprezentacji mężczyzn został szkoleniowiec Talant Dujszebajew. Możliwe, że jego asystentem zostanie Patryk Rombel, trener drużyny z Kwidzyna.
MMTS od kilku lat plasuje się w ligowej czołówce. Kwidzynianie wciąż walczą o jak najlepszą pozycję przed fazą play-off. Aktualnie zajmują 5. miejsce, ale w tabeli jest duży ścisk i wiele może się jeszcze zmienić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
