Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

We wtorek protest rolników w Warszawie. Co do tej pory obiecał minister Siekierski? - Będę żądał ograniczenia „Zielonego Ładu”

OPRAC.: Redakcja Strefy Agro
Rolnicy nie ustalą w organizowaniu akcji protestacyjnych. Walczą o przyszłość swoich gospodarstw i krajowej produkcji żywności.
Rolnicy nie ustalą w organizowaniu akcji protestacyjnych. Walczą o przyszłość swoich gospodarstw i krajowej produkcji żywności. Anna Kaczmarz / Polska Press
Rolnicy szykują się do protestu w Warszawie, który zaplanowali na 27 lutego. Nadal są na przejściach granicznych, organizują strajki również w innych miejscach kraju. W Zosinie i Tomaszowie Lubelskim w sobotę pojawił się minister rolnictwa i rozwoju wsi. - Na spotkaniu ministrów rolnictwa państw UE w Brukseli będę żądał ograniczenia „Zielonego Ładu”; te rozwiązania nie mają akceptacji wśród rolników - powiedział podczas niedzielnej konferencji prasowej. Jak przebiega realizacja postulatów? Co do tej pory Czesław Siekierski obiecał rolnikom?

Spis treści

Trwają intensywne protesty rolników w Polsce

Od kilkunastu dni w całej Polsce trwają liczne protesty rolników, którzy blokują m.in. drogi, trasy szybkiego ruchu, autostrady, a także przejścia graniczne z Ukrainą. Rolnicy sprzeciwiają się napływowi ukraińskich towarów, a także polityce europejskiej związanej z tzw. Zielonym Ładem.

Europejski Zielony Ład to pakiet inicjatyw politycznych, którego celem jest skierowanie UE na drogę transformacji ekologicznej, a ostatecznie – osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r. Pakiet obejmuje inicjatywy w ściśle powiązanych ze sobą obszarach, np. klimatu, środowiska, energii, transportu, przemysłu, rolnictwa oraz zrównoważonego finansowania.

Czesław Siekierski wraz z wiceszefami MRiRW na konferencji prasowej 25 lutego odniósł się do kwestii protestów rolników trwających całych w kraju i rozmów z ich przedstawicielami.

- Spotkaliśmy się wczoraj na granicy (polsko-ukraińskiej - PAP) z przedstawicielami protestujących rolników, by dokonać analizy, bilansu - powiedział minister. - Rozmawialiśmy także z przedstawicielami związków, organizacji rolniczych, aby w czwartek rozpocząć rozmowy, które by w jakichś sposób odniosły się do protestów rolników, (...) ustaliły pewien grafik, byśmy mogli osiągnąć porozumienie - podkreślił.

Jak przekazał, rozmowy ma koordynować wiceszef resortu Michał Kołodziejczak.

Będę w Brukseli wnioskował, żądał ograniczenia Zielonego Ładu

Według ministra rolnictwa protesty rolników są efektem „pewnych zaniechań, ale także złych rozwiązań”.

- Te złe rozwiązania to m.in. problem Zielonego Ładu, który jest wprowadzany nie od tygodni czy miesięcy, a od lat, który był zaakceptowany, przygotowany przez były rząd, ale także który był w dużej mierzej autorstwa obecnego komisarza (europejskiego) ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego - powiedział.

Siekierski ocenił, że „te rozwiązania, które zostały zaproponowane w Zielonym Ładzie, nie mają akceptacji wśród rolników, rolnicy uważają, że one wręcz naruszają ich godność zawodową”.

Minister rolnictwa odniósł się także do zaplanowanego na poniedziałek spotkania ministrów ds. rolnictwa państw UE w Brukseli.

- Będę w Brukseli wnioskował, żądał ograniczenia Zielonego Ładu, rozwiązywanie wielu problemów już się rozpoczęło, choćby jeśli idzie o stosowanie pestycydów, chcemy, aby ugorowanie zostało zatrzymane - zadeklarował.

Podkreślił również, że liczy na większą otwartość ze strony Komisji Europejskiej.

Zmiana podejścia na otwartość rynku dla Ukrainy

- Sądzimy, że wizyta Ursuli von der Leyen (przewodniczącej KE - PAP) i premiera Belgii, która sprawuje w tej chwili prezydencję w UE, (...) otworzy nowe podejście ze strony przewodniczącej von der Leyen - powiedział minister rolnictwa. Według niego to przewodnicząca KE była "główną orędowniczką otwarcia tak dużego dla Ukrainy" na import towarów rolnych.

Siekierski wskazywał, że „muszą być założone pewne hamulce bezpieczeństwa, pewne gwarancje przed naruszaniem rynków przy tak dalekiej liberalizacji”.

- Chcielibyśmy wręcz, żeby jak najszybciej rozpocząć negocjacje z Ukrainą. Te negocjacje dadzą nam to, że nie tylko będziemy mówić o otwarciu rynku, ale także wymogach, jakie stawia UE wobec rolników, wobec produkcji, która odbywa się na Ukrainie - dodał minister.

Jego zdaniem KE powinna rozważyć wsparcie dla rolników, którzy ponieśli straty wyniku napływu zboża z Ukrainy oraz ponieśli koszty związane z realizacją „Zielonego Ładu”. Jak mówił, część kosztów powinna ponieść Unia Europejska, część budżet krajowy, aby dać rolnikom szansę poprawy działalności ekonomicznej i żeby rolnicy mieli środki na nowy sezon.

Protest rolników w Warszawie 27 lutego 2024

Minister rolnictwa był pytany także o to, czy planowane jest spotkanie z przedstawicielami protestujących rolników we wtorek 27 lutego, kiedy planowany jest protest w Warszawie.

- Wiemy, że protestujących zamierza przyjąć – takie mamy informacje nieoficjalne – marszałek Szymon Hołownia z przedstawicielami komisji rolnictwa, panem (Mirosławem – PAP) Maliszewskim i wicemarszałkiem (Piotrem – PAP) Zgorzelskim. Takie docierają do nas informacje. Pewnie przywita ich kancelaria premiera. Jeśli będzie potrzeba, to będziemy uczestniczyć, czy to tutaj, czy w resorcie – odpowiedział minister Siekierski.

We wtorek 27 lutego protestujący rolnicy planują o godz. 11:00 wyruszyć z placu Defilad spod Pałacu Kultury i Nauki, a następnie kierować się pod Kancelarię Premiera. Mają im towarzyszyć myśliwi i górnicy.

Pomoc finansowa dla rolników i deklarowana szybka wypłata pieniędzy

Wśród postulowanych przynajmniej przez część rolników form pomocy pojawiły się dopłaty do kukurydzy, pomoc suszowa czy kredyty płynnościowe. Te obiecał rolnikom minister rolnictwa.

Podczas konferencji prasowej wiceminister Stefan Krajewski zapowiedział szybką wypłatę środków dla rolników.

- Ważne jest wypłacenie środków dla rolników, w tym środków budżetowych, chodzi o wsparcie, pomoc do kukurydzy i pomoc suszowa. Przyjmujemy od czwartku wnioski, dodatkowo w sobotę Agencja Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa pracowała, aby te wnioski przyjmować. One za chwilę będą rozpatrywane, żeby jak najszybciej ta pomoc popłynęła. Wnioski o pomoc suszową będą przyjmowane od 29 lutego – powiedział wiceminister Krajewski.

Dodał, że jednocześnie rozpocznie się naliczanie płatności unijnych, związanych z ekoschematami oraz płatnościami bezpośrednimi.

- Celem jest, aby już od 5 marca rozpocząć wypłatę tych środków i chcemy maksymalnego przyspieszenia, aby jak najwięcej środków popłynęło na konta rolników w miesiącu marcu. Wtedy, kiedy rolnicy najbardziej potrzebują tych pieniędzy, aby móc wyjść w pole, mieść kupione środki do produkcji, nasiona, paliwo – dodał Krajewski.

Kontrola towarów wjeżdżających do Polski

Zaznaczył także, że Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych na bieżąco kontroluje towary, przejeżdżające przez granicę polsko-ukraińską. „Kolejne transporty nie dostały zgody na wjazd do kraju, zostały cofnięte poza granicę UE, aby wjeżdżał towar, który spełnia normy jakościowe. Towar, który jest zepsuty, nie ma prawa wjechać do Polski” – powiedział Stefan Krajewski.

O kontrolach mówił również wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Jacek Czerniak. Stwierdził on, że resort zlecił Głównemu Lekarzowi Weterynarii, aby „kontrole były właściwe”.

- Inspekcja ma kontrolować właściwie, rzetelnie, aby nie było podejrzeń, że towar, który wjeżdża, jest niewłaściwy co do jakości” – powiedział Jacek Czerniak. „Jak będzie trzeba wzmocnić kadrowo lekarzy weterynarii, pracujących na granicy, to takie wzmocnienie będzie – zadeklarował.

Podczas konferencji wiceminister Adam Nowak przypomniał, że w Krajowym Planie Odbudowy, którego odblokowanie zapowiedziała w piątek szefowa KE, są zaplanowane środki dla rolnictwa – na wsparcie przetwórców, sieci dystrybucji i rolników.

Jednocześnie wiceminister Michał Kołodziejczak przyznał w sobotę, że to Komisja Europejska w dużej mierze odpowiada za obecną sytuację w rolnictwie. „Zgodziła się na wjazd zboża z Ukrainy do Polski bez żadnej kontroli i teraz KE musi szukać odpowiedniego rozwiązania” – powiedział Kołodziejczak. Jego zdaniem „KE powinna rozważyć powrót do kontyngentów, aby ograniczyć napływ produktów z Ukrainy do Polski”.

Zaznaczył, że konieczne jest systemowe rozwiązanie, bo za problemy rolników odpowiada Rosja. „Trzeba zwrócić uwagę, co robi Rosja, uwalniając duże ilości pszenicy na światowych rynkach i zaniżając ceny” – przekonywał.

Podkreślił również konieczność rozbudowy portów i baz przeładunkowych, zwiększenia możliwości przewozowych kolei. Jednocześnie przestrzegł rolników przed wykorzystywaniem ich protestów przez polityków. „Widzimy dzisiaj masę politycznych plewów, które podłączają się do protestów rolników” – powiedział Kołodziejczak.

Źródło:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: We wtorek protest rolników w Warszawie. Co do tej pory obiecał minister Siekierski? - Będę żądał ograniczenia „Zielonego Ładu” - Strefa Agro

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski