Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Weronika Gawlik zatrzymała KPR Gminy Kobierzyce. Udany rewanż piłkarek ręcznych MKS FunFloor Perła Lublin (ZDJĘCIA)

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Wojciech Szubartowski
Szczypiornistki MKS FunFloor Perła zrewanżowały się za porażkę w Kobierzycach i we własnej hali pokonały KPR 27:23. W rolach głównych wystąpiły bramkarki obu drużyn. Wyróżnienie MVP odebrała Weronika Gawlik.

Zespół z Kobierzyc jako jedyny w tym sezonie wygrał z MKS w PGNiG Superlidze. We wrześniu lubelska drużyna długo prowadziła w hali rywalek, ale w końcówce zawodniczki KPR wyrwały zwycięstwo 29:27. Przez chwilę wydawało się, że historia może powtórzyć się w hali Globus. Biało-zielone miały jednak w swoich szeregach świetnie dysponowaną Weronikę Gawlik, która w drugiej połowie, serią udanych interwencji, zatrzymała rozpędzone przeciwniczki.

Początek spotkania zwiastował, że szczypiornistki KPR przyjechały do Lublina z chęcią sprawienia po raz drugi niespodzianki. Po niespełna 10 minutach podopieczne trenerki Edyty Majdzińskiej prowadziły 5:3. W 15. minucie przeciwniczki miały jeszcze przewagę jednego trafienia, a o czas poprosiła wtedy Monika Marzec.

Po krótkiej przerwie gospodynie mocniej stanęły w obronie i 120 sekund później MKS odzyskał prowadzenie. Problemy KPR w ataku trwały siedem minut, a gola na przełamanie rzuciła… bramkarka Barbara Zima! Gospodynie w tym czasie były w osłabieniu, więc grały bez bramkarki. Po nieudanej akcji skrzydłowej Katarzyny Portasińskiej golkiperka KPR załapała piłkę i rzutem przez całe boisko trafiła do siatki MKS.

Pod koniec pierwszej połowy lublinianki dwukrotnie straciły piłkę w ataku, ale rywalki tych prezentów nie wykorzystały. Przy obu rzutach skutecznie interweniowała Gawlik i na przerwę zespoły zeszły przy prowadzeniu MKS 15:9.

Krótko po wznowieniu gry Kobierzyce znowu miały szansę na zmniejszenie strat, ponieważ na ławkę kar odesłane zostały dwie lubelskie zawodniczki. Najpierw karę otrzymała Marta Gęga, a 20 sekund później, za przypadkowe uderzenie w twarz, sędziowie odesłali także Kingę Achruk. Przewaga dwóch piłkarek rywalkom nie pomogła i w tym czasie nie zdobyły ani jednej bramki.

Chociaż wydawało, że zespół Moniki Marzec kontroluje już wydarzenia na boisku, to przewaga stopniowo malała. Trenerka KPR decydowała się na grę bez bramkarki, żeby do ataku wpuszczać siódmą zawodniczkę. W 47. minucie, po trafieniu Brazylijki Victorii Macedo MKS prowadził różnicą tylko trzech bramek (21:18).

W 50. minucie przyjezdne traciły już tylko dwa trafienia (22:20), ale w decydujących minutach meczu rewelacyjnie spisywała się Weronika Gawlik. Bramkarka MKS co chwila odbijała piłkę po rzutach rywalek i dzięki jej interwencjom gospodynie utrzymały przewagę.

MKS FunFloor Perła Lublin – KPR Gminy Kobierzyce 27:23 (15:9)

MKS: Gawlik – Masna 6, Achruk 5, Szynkaruk 4, Gęga 3, Roszak 3, Szarawaga 2, Pietras 2, Portasińska 1, Płomińska 1, Więckowska. Kary: 10 min. Trener: Monika Marzec

KPR: Zima 1 – Buklarewicz 4, Wiertelak 3, Kozioł 3, Macedo 3, Despodovska 3, Shupyk 2, Tomczyk 1, Janas 1, Ilnicka 1, Ważna 1, Olek, Wicik, Kucharska. Kary: 6 min. Trener: Edyta Majdzińska

Sędziowali: Sebastian Pelc i Jakub Pretzlaf (Rzeszów); Widzów: 416

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski