Podopieczni Michała Pirosa na inaugurację nowej kampanii pokonali Chojniczankę Chojnice 1:0. Następnie zwyciężyli ŁKS II Łódź 3:1, zremisowali ze Stalą Stalowa Wola 1:1, a w poprzedniej serii gier okazali się lepsi od Stomilu Olsztyn (2:1). W międzyczasie, w meczu rundy wstępnej Fortuna Pucharu Polski pokonali, także u siebie Hutnika Kraków 2:0.
W starciu ze Stomilem, to goście mieli więcej z gry i posiadania piłki. Jednak to puławianie zainkasowali trzy punkty, rewanżując się rywalom za porażkę z poprzedniego sezonu w barażu o Fortuna 1. ligę. "Duma Powiśla" jest liderem tabeli, co można uznać za małą niespodziankę.
– Myślę, że był to bardzo wyrównany mecz i cieszy fakt, że potrafimy takie spotkania wygrywać – mówi Damian Retlewski, napastnik Wisły. – Spodziewałem się, że w każdym meczu będziemy w stanie zwyciężyć i póki co większość z nich wygraliśmy. Walczymy, żeby w każdym kolejnym meczu triumfować. a zobaczymy gdzie to nas zaprowadzi na koniec sezonu – dodaje 31-latek.
Retlewski w trwającej kampanii jeszcze nie wpisał się na listę strzelców. Dwa trafienia zaliczył etatowy rezerwowy Oskar Przywara oraz Przemysław Skałecki. Gole na swoim koncie mają również Kamil Kargulewicz, Danian Pawłas i Krystian Puton.
– Pierwsze miejsce w tabeli, jak na początek sezonu, to bardzo dobry wynik. Cierpliwość popłaca, więc myślę, że niedługo moje liczby nadejdą. Fajnie, że Oskar strzela i życzę każdemu od nas z drużyny aby dokładali cegiełkę do kolejnych wygranych spotkań. Cieszę się, że zmiany zawodników w trakcie meczu dodają naszej drużynie dodatkowej jakości – wyjawia Retlewski.
Pytanie, jak Wiślacy będą spisywać się na terenie przeciwników. Poprzeczka zostanie zawieszona wyżej, ale w klubie z naszego regionu wieje optymizmem. –Wisła będzie taka, jak u siebie, czyli zdyscyplinowana, walcząca, z ciekawymi pomysłami na mecz –
twierdzi napastnik "Dumy Powiśla".
Kaliszanie także spisują się nieźle i plasują się na czwartej pozycji, tracąc do puławian tylko trzy oczka. Zespół dowodzony przez Pawła Ozgę w pierwszej kolejce dość niespodziewanie uległ przed własną publicznością Raduni Stężyca 0:1. Później bezbramkowo zremisował w Lubinie z Zagłębiem II, by wygrać u siebie z GKS Jastrzębie 3:1 i ograć w gościach Pogoń Siedlce 2:0.
– To spotkanie będzie podobne, jak każde w drugiej lidze. Decydujący czynnik w większości meczów ma pierwsza strzelona bramka. Mam nadzieję, że my strzelimy o jednego gola więcej niż przeciwnik. Kluczem do sukcesu będzie drużyna i kolektyw z poprzednich spotkań. Wtedy o wynik jestem spokojny – kończy Retlewski.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?