Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Puławy przegrała w sparingu z Koroną Kielce

PUKUS
Andrzej Banas/archiwum
Piłkarze drugoligowej Wisły Puławy w niedzielnym sparingu przegrali w Kielcach z ekstraklasową Koroną 0:2. W drugoligowcu oprócz wcześniej trenujących z zespołem piłkarzy, nie pojawił się nikt nowy. W środę, w kolejnym meczu kontrolnym, Wisła podejmie przed własną publicznością Broń Radom, a w sobotę w meczu rundy wstępnej Pucharu Polski jej rywalem na wyjeździe będzie KKS 1925 Kalisz.

– Miło było skonfrontować swoje siły z zespołem z ekstaklasy – mówi Robert Złotnik, drugi trener Wisły. – Właśnie skończyliśmy obóz w Krasnobrodzie, gdzie zawodnicy bardzo ciężko ćwiczyli. W czwartek i piątek nawet trzy razy. To musiało się odbić na postawie zespołu w Kielcach, ale o dziwo, wcale nasza gra nie wyglądała tak źle. Oczywiście brakowało szybkości i wytrzymałości, ale spokojnie. To przyjdzie z czasem. Potrafiliśmy wyjść z pressingu Korony, ale brakowało nam także spokoju w środkowej strefie boiska.

Na razie działacze Wisły przed nowym sezonem podpisali kontrakt jedynie z 26-letnim Klimasem Gusočenko, ale wszyscy pozostali sprawdzani zawodnicy mają szansę na angaż w Dumie Powiśla. Wszystko wskazuje na to, że Przemysław Kanarek, Bartosz Tetych, Sebastian Głaz, Szymon Wiejak, Patryk Słotwiński, Przemysław Pyrdkek i Mateusz Olszak w najbliższych dniach podpiszą kontrakty.

– Jeżeli pojawi się jeszcze jakiś bardzo ciekawy zawodnik to super, ale na razie kadra zespołu jest już raczej zamknięta – kończy drugi trener Wisły.

Niedzielna potyczka na Kolporter Arenie była początkowo bardzo zacięta. Co prawda, przeważali kielczanie, ale nie mieli oni jakiejś stuprocentowej sytuacji do strzelenia gola. Aż przyszła 18 minuta. Z rzutu rożnego piłkę dośrodkowywał Marcin Cebula, a futbolówkę do siatki skierował Kamil Sylwestrzak.

Druga połowa rozpoczęła się bardzo źle dla puławian. W 52 min przegrywali oni już 0:2, po główce Siergieja Pyłypczuka. Kontaktowego gola mógł strzelić Tomasz Sedlewski, ale piłka po jego strzale przeszła obok kieleckiej bramki. W końcówce, wynik mogła podwyższyć Korona, jednak dobrze w bramce Wisły spisywał się Leon Otczenaszenko.

Spotkanie z Bronią odbędzie się o godzinie 17 na boisku przy Zespole Szkół Ogólnokształcących imienia Komisji Edukacji Narodowej.

Korona Kielce – Wisła Puławy 2:0 (1:0)
Bramki: Sylwestrzak 18, Pyłypczuk 52
Korona: Małkowski (46 Trela) – Gabovs (82 Wrześniewski), Malarczyk, Dejmek (30 Sobolewski), Sylwestrzak – Aankour (78 Zając), Fertovs (72 Rogala), Jovanović, Cebula (59 Sierpina), Grzelak – Pyłypczuk (86 Przybyła)
Wisła: Penkowec (60 Otczenaszenko) – Lisiecki, Pielach, Gusočenko, Litwiniuk – Charzewski (60 Kanarek), Maksymiuk (60 Głaz), Szczotka (60 Budzyński), Nowak (60 Wiejak), Pożak (60 Sedlewski) – Niezgoda (60 Olszak)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski