- Nie ma co się oszukiwać piłkarsko lepiej wyglądała Stal. Grali więcej piłką, utrzymywali się przy niej. My na pewno zagraliśmy gorzej niż z Wisłą Płock - ocenia Mariusz Sawa, trener wiślaków. - Widać, że piłkarze Stali są bardziej ograni w tej lidze. U mnie w drużynie pokazał się Rafał Wiącek, który umiał przytrzymać piłkę, nie tracił jej. My jednak jesteśmy na innym etapie przygotowań. Dla nas liga zaczyna się później i teraz mocno trenujemy po dwa razy dziennie.
W spotkaniu ze Stalą Wisła testował lewego pomocnika, zagra on też w sobotnim meczu z GKS Bogdanka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?