Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Właścicielka dziękuje za uratowanie Lucy

Łukasz Chomicki
Lucy i jej właścicielka dziękowały  za ratunek Marcinowi Muziołowi (z lewej) i Mariuszowi Kulibabowi (z prawej)
Lucy i jej właścicielka dziękowały za ratunek Marcinowi Muziołowi (z lewej) i Mariuszowi Kulibabowi (z prawej) Jacek Babicz
- Lucy jest z nami od dziesięciu miesięcy. Traktujemy ją jak członka naszej rodziny, dlatego jesteśmy tak bardzo wdzięczni policjantom, że ją uratowali - mówiła w poniedziałek Magdalena Trzcińska, właścicielka suczki wyciągniętej w sobotę przez policjantów z lodowatej Bystrzycy.

W poniedziałek w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Lublinie Lucy jeszcze raz spotkała się ze swoimi wybawcami. Tym razem była w świetnej kondycji. W blasku fleszy fotoreporterów przymilała się do funkcjonariuszy, którym zawdzięcza życie.

- Zrobiliśmy tylko to, co do nas należało, chociaż to była naprawdę nietypowa interwencja - przyznaje starszy posterunkowy Marcin Muzioł z Samodzielnego Pododdziału Prewencji.

To on razem ze starszym sierżantem Mariuszem Kulibabem w sobotę patrolowali al. Piłsudskiego. W pewnym momencie policjanci zauważyli psa pływającego w lodowatej rzece.

Jak się później okazało, była to Lucy, która uciekła właścicielce w czasie spaceru. Funkcjonariusze w ostatniej chwili wyciągnęli czworonoga z rzeki. Suczka była zaplątana we własne szelki. Dygotała z zimna i przerażenia. Jeden z policjantów owinął ją własną kurtką. Lucy trafiła do schroniska, skąd w niedzielę odebrali ją właściciele. - Szukaliśmy jej przez całą sobotę. Byliśmy zrozpaczeni. Gdy zobaczyliśmy Lucy na zdjęciach w telewizji i internecie mama natychmiast pojechała do schroniska - opowiada z przejęciem pani Magdalena.

Lucy wróciła do domu. - Była wystraszona i zmęczona, ale teraz już doszła do siebie - cieszy się właścicielka Lucy i osobiście podziękowała funkcjonariuszom. Wręczyła im też upominki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski