"Mam już jedno dziecko, drugiego nie chce. Zostawiam je do adopcji i nie pytajcie dlaczego" miała powiedzieć kobieta - czytamy w tygodniku. Lekarze nie wiedzą dlaczego kobieta poczyniła taki krok. "Trudno to zrozumieć. Na biedną, która nie miałaby środków do życia, raczej nie wyglądała" - powiedzieli lekarze STCh.
Kobieta trafiła do szpitala 20 grudnia. Jest mieszkanka jednej z gmin powiatu włodawskiego. Na wstępie powiedziała lekarzom, żeby jej nie pokazywali dziecka. Urodziła dziewczynkę.
Kobieta dwa dni po porodzie opuściła szpital. Nie podpisała jednak dokumentów świadczących o tym, że zrzeka się ona praw do dziecka. Lekarzom powiedziała, że ma na to 6 tygodni.
Dziewczynka, o ile matka nie zmieni zdania, trafi najprawdopodobniej do chełmskiego domu dziecka, gdzie będzie czekała na adopcję.
W 2010 roku aż trzy matki, które rodziły we włodawskim szpitalu porzuciły swoje dzieci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?