Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włókniarz Częstochowa pokonany po raz drugi. Motor Lublin w finale mistrzostw Polski!

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Wojciech Szubartowski
Rewanż żużlowców Motoru z Włókniarzem Częstochowa w półfinale PGE Ekstraligi okazał się formalnością. Żużlowcy z Lublina wygrali na własnym torze 58:32 i trzeci rok z rzędu pojadą w finale mistrzostw Polski.

Wygrana Motoru przed dwoma tygodniami pod Jasną Górą różnicą 18 punktów (54:36) właściwie rozstrzygnęła rywalizację w pierwszym z półfinałów. W rewanżu przy Al. Zygmuntowskich goście z Częstochowy nie mieli atutów, które pozwalałyby powalczyć im nie tyle o odrobienie strat, co chociażby o zwycięstwo. Po pierwszej serii gospodarze prowadzili sześcioma punktami (15:9).

W pierwszej części zawodów tor nie sprzyjał mijaniu na dystansie. Decydujący był moment startowy, a przede wszystkim pole startowe. Ten handicap doskonale wykorzystali polscy liderzy. Od trójek zawody rozpoczęli Jarosław Hampel, Bartosz Zmarzlik oraz Dominik Kubera. W biegu młodzieżowców bezkonkurencyjny był natomiast Mateusz Cierniak.

Bez punktów byli natomiast obcokrajowcy Motoru, Fredrik Lindgren oraz Jack Holder. Ta sytuacja zmieniła się już w piątym wyścigu. Australijczyk wykorzystał czwarte pole startowe i na wejściu w łuk założył się na wszystkich zawodników. Za jego plecami jechała para Włókniarza, ale Lindgren był szybki. Na drugim okrążeniu po wewnętrznej minął Kacpra Worynę. Okrążenie później, jeszcze bez powodzenia, zaatakował po raz pierwszy Maksyma Drabika. Na ostatnim łuku Szwed poszedł po szerokiej i linię mety minął przed rywalem z Częstochowy.

W połowie zawodów Motor wygrywał 26:16. Włókniarz w drugiej serii dwa razy zremisował za sprawą szybkiego w Lublinie Jakuba Miśkowiaka oraz mądrze jadącego Leona Madsena. Były to jednak jedyne indywidualne zwycięstwa zawodników „Lwów”.

W ósmym wyścigu Zmarzlik z Cierniakiem wygrali 4:2 i już w tym momencie żużlowcy Motoru mogli świętować awans do finału. W dwumeczu z Włókniarzem prowadzili bowiem aż 84:54.

Gospodarze byli blisko podwójnej wygranej w tym biegu, bo na przeciwległej prostej Cierniak odważnym atakiem wjechał między Worynę i Drabika i znalazł się za plecami Zmarzlika. Woryna był jednak odpowiednio szybki, aby odpowiedzieć skutecznym atakiem.

- Miałem szybki motocykl, ale popełniałem błędy. To jednak kwestia tego, że przez dwa tygodnie nie jeździłem i brakowało chłodnej głowy – ocenił swoją postawę w tym wyścigu Cierniak, który w ostatnim okresie leczył uraz barku.

Co nie udało się Zmarzlikowi z Cierniakiem, udało się Holderowi z Lindgrenem w 10. biegu. Ta para „Koziołków” po raz drugi przywiozła rywali za plecami i po tym wyścigu Motor prowadził różnicą 18 punktów (39:21). Gościom nic nie pomogła nawet rezerwa taktyczna, bo duńscy zawodnicy Włókniarza nie podjęli walki z Holderem i Hampelem w kolejnym wyścigu.
Przewaga gospodarzy rosła, a lubelscy zawodnicy wykręcali coraz lepsze czasy.

Motor awansował do finału mistrzostw Polski. Rywalem lubelskich żużlowców będzie w nim zwycięzca meczu rewanżowego w drugim półfinale pomiędzy Spartą Wrocław a Apatorem Toruń. Finał PGE Ekstraligi rozpocznie się 17 września.

Platinum Motor Lublin – Tauron Włókniarz Częstochowa 58:32

Motor:
9. Jarosław Hampel 8+1 (3,2,1,2*,-),
10. Dominik Kubera 7+1 (3,1*,3,0),
11. Fredrik Lindgren 10+2 (0,2*,2*,3,3),
12. Jack Holder 9 (0,3,3,3,-),
13. Bartosz Zmarzlik 14 (3,2,3,3,3),
14. Mateusz Cierniak 7+1 (3,2*,1,1),
15. Bartosz Bańbor 3+1 (1,1*,1,0).
Trener: Maciej Kuciapa

Włókniarz:
1. Mikkel Michelsen 7 (2,0,2,1,2),
2. Jakub Miśkowiak 9 (2,3,0,2,2),
3. Kacper Woryna 5+3 (1*,0,2,1*,1*),
4. Maksym Drabik 2 (1,1,0,-),
5. Leon Madsen 7+1 (1*,3,1,0,2,0),
6. Franciszek Karczewski 2 (2,0,0),
7. Kacper Halkiewicz 0 (0,0,0),
8. Kajetan Kupiec.
Trener: Lech Kędziora

NCD: 67,54 sek – Fredrik Lindgren w 12. biegu
Sędziował: Arkadiusz Kalwasiński

Bieg po biegu:

I: Hampel (67,76), Michelsen, Woryna, Lindgren – 3:3
II: Cierniak (67,89), Karczewski, Bańbor, Halkiewicz – 4:2 (7:5)
III: Zmarzlik (67,78), Miśkowiak, Madsen, Holder – 3:3 (10:8)
IV: Kubera (67,91), Cierniak, Drabik, Karczewski – 5:1 (15:9)
V: Holder (67,83), Lindgren, Drabik, Woryna – 5:1 (20:10)
VI: Miśkowiak (68,35), Zmarzlik, Bańbor, Michelsen – 3:3 (23:13)
VII: Madsen (67,79), Hampel, Kubera, Halkiewicz – 3:3 (26:16)
VIII: Zmarzlik (68,55), Woryna, Cierniak, Drabik – 4:2 (30:18)
IX: Kubera (67,74), Michelsen, Hampel, Miśkowiak – 4:2 (34:20)
X: Holder (67,94), Lindgren, Madsen, Karczewski – 5:1 (39:21)
XI: Holder (67,73), Hampel, Michelsen, Madsen – 5:1 (44:22)
XII: Lindgren (67,54), Miśkowiak, Bańbor, Halkiewicz – 4:2 (48:24)
XIII: Zmarzlik (68,13), Madsen, Woryna, Kubera – 3:3 (51:27)
XIV: Lindgren (67,98), Michelsen, Woryna, Bańbor – 3:3 (54:30)
XV: Zmarzlik (67,59), Miśkowiak, Cierniak, Madsen – 4:2 (58:32)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski