We wtorek prezydent Bronisław Komorowski ogłosił, że do testów zostaje skierowany jeden z trzech oferentów: francuski Airbus. Z postępowania odpadły: amerykańskie konsorcjum Sikorsky wraz z PZL-Mielec oraz PZL-Świdnik - członek brytyjsko-włoskiej grupy AgustaWestland. Oznacza to, że kontrakt na dostarczenie 50 śmigłowców o wartości około 13 miliardów złotych dostanie, o ile ich maszyna przejdzie testy, firma, która dopiero zapowiada otwarcie zakładu w Polsce.
Do decyzji rządu odniósł się w środę Andrzej Duda. Podczas konferencji w Mielcu podkreślił, że nadzieje na wygranie przetargu na produkcję nowych helikopterów dwóch polskich firm zostały "zawiedzione przez polskie władze", a produkcja francuskich helikopterów z pewnością nie będzie się odbywać w Polsce, bo dwa lata to za mało na jej wdrożenie.
Również lokalni politycy komentują decyzję rządu.
- Dla mnie jako Polaka szczególnie bolesna jest nieudolność rządzących PO-PSL, ich niekompetencja, uderzający brak świadomości długofalowych polskich interesów - oznajmił na swoim facebookowym profilu Waldemar Jakson, burmistrz Świdnika.
- To zdecydowany krok w tył dla regionu, zdrada polskiej gospodarki. Wszyscy ci, którzy mogliby znaleźć pracę, zdobyć doświadczenie podczas produkcji sprzętu najwyższej jakości, pracując z najlepszymi specjalistami, nie zapomną co MON dla nich zrobiło - napisał Michał Kabaciński, poseł partii Twój Ruch, w liście do MON.
Prezesi firm, które odpadły z przetargu, nie kryli zdziwienia decyzją rządu.
- Zachęcamy polskie MON do ponownej analizy swojej decyzji - powiedział Janusz Zakręcki, prezes PZL-Mielec. Resort odpowiedział: - To nie my złożyliśmy ofertę, która nie odpowiada wymaganiom - powiedział wiceminister obrony Czesław Mroczek. - Te wymagania miały dotyczyć dwóch kwestii: terminu realizacji zamówienia oraz uzbrojenia śmigłowca. PZL-Świdnik miał zaproponować dostarczenie sprzętu w cztery, a nie dwa lata. Z kolei PZL-Mielec zaoferował śmigłowiec S70i Black Hawk, ale nieuzbrojony.
Ministerstwo Obrony Narodowej nie ujawnia szczegółów powołując się na brak jawności procedury. Przetarg będzie tematem rozmów związkowców z Mielca i Świdnika z ministrami obrony narodowej i gospodarki w piątek. Po tym spotkaniu zapadnie decyzja o formie i terminie protestów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?