Postępowanie zostało umorzone pod koniec ubiegłego roku. Prokuratorzy uznali, że w sprawie wycinki nie można mówić o żadnym przestępstwie. Decyzja nie spodobała się Stowarzyszeniu Ochrony Miejsc Zapomnianych, które walczy o upamiętnienie skweru, jako terenu po dawnym wielokulturowym cmentarzu. Jego przedstawiciele zarzucili prokuraturze m.in., że zignorowała zeznania kluczowych świadków. - Nie podzielamy tej opinii - tłumaczy Jadwiga Nowak, szefowa prokuratury Rejonowej Lublin-Północ.
Akta sprawy trafią teraz do sądu. Ten będzie mógł uchylić postanowienie o umorzeniu lub utrzymać je w mocy.
Przypomnijmy, że do wycinki doszło w lutym ubiegłego roku. Wnioskowała o nią parafia prawosławna pw. Przemienienia Pańskiego, która tłumaczyła m.in., że drzewa są w kiepskim stanie, co zagraża bezpieczeństwu przechodniów. Wcześniej parafia informowała, że znalazła inwestora, który na działce chce zbudować pawilon handlowy. Zgodę na wycinkę wydał Marian Stani, ówczesny dyrektor ratuszowego Wydziału Ochrony Środowiska. W decyzji powoływał się m.in. na przeprowadzoną wizję lokalną. Prokuratorzy ustalili, że urzędnicy zaniechali wizji w tym konkretnym przypadku. Przeprowadzili ja jednak kilka tygodni wcześniej przy okazji innego wniosku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?