Chociaż Motor przegrał pięć ostatnich meczów o stawkę, to starcie z Chrobrym rozpoczął podbudowany sparingową wygraną z ekstraklasowym Radomiakiem Radom (2:0). Zespół z Głogowa natomiast ostatnio punktuje w lidze regularnie, ale w przerwie na kadrę, w spotkaniu towarzyskim ze słowackim Slovanem Bratysława, przegrał aż 0:4.
W pierwszej jedenastce lublinian na pojedynek w Głogowie wybiegł wracający po absencji spowodowanej czerwoną kartką za spotkanie z Wisłą Kraków, najlepszy strzelec Motoru w tym sezonie (cztery bramki) – Bartosz Wolski. Drugi z wykluczonych wówczas zawodników, Kamil Wojtkowski, nadal pauzuje. Obaj zostali zawieszeni na trzy kolejne mecze (Arka Gdynia, Miedź Legnica i Chrobry Głogów), ale Najwyższa Komisja Odwoławcza PZPN w przypadku Wolskiego odroczyła pauzę w jednym z nich na okres sześciu miesięcy, dlatego Wolski mógł w piątek wystąpić. Przez najbliższe pół roku musi jednak uważać, ponieważ kara może zostać odwieszona.
W porównaniu do ostatniego spotkania ligowego z Miedzią trener Gonçalo Feio zdecydował się aż na sześć zmian w pierwszym składzie. Zabrakło między innymi Filipa Lubereckiego, który dopiero co wrócił ze zgrupowania reprezentacji Polski do lat 19.
Od początku meczu w Głogowie lublinianie starali się grać wysoko. Przez kwadrans żadna z drużyn nie stworzyła sytuacji okazji z gatunku stuprocentowych, ale dobrą okazję w 9. minucie miał Wolski, który uderzał z okolic 16. metra. Po drodze piłka odbiła się jeszcze od jednego z rywali, ale dobrze zachował się bramkarz Chrobrego, Damian Węglarz.
W 20. minucie musiał jednak już wyciągać piłkę z siatki. Ładnie przed rywala w środkowej strefie boiska wszedł Michał Żebrakowski, który przebiegł następnie z futbolówką około 30 metrów. Wypuścił Mariusza Rybickiego, a ten mocnym strzałem pod poprzeczkę z lewej nogi dał gościom prowadzenie.
Przyjezdni kontrolowali przebieg spotkania, nie pozwalają przeciwnikom na żadne zagrożenie pod swoją bramką. Żółto-biało-niebiescy udali się do szatni udali jak najbardziej zasłużenie wygrywając 1:0.
Po zmianie stron nadal przeważali goście. W 49. minucie do monitora VAR podbiegł sędziujący spotkanie Paweł Malec. W grę wchodził rzut karny dla Motoru. Arbiter początkowej decyzji o braku zagrania ręką przez rywali jednak nie zmienił.
Napór gości trwał nadal. Chwilę później dośrodkowywał Rybicki. Piłka po rykoszecie trafiła w słupek i znowu trafiła do pomocnika Motoru. Ten wycofał ją do nadbiegającego Wolskiego, który dobrze uderzył pod poprzeczkę. Świetnie interweniował jednak Węglarz.
Na kwadrans przed zakończeniem ładnie w polu karnym rywali zachował się wprowadzony na boisko Michał Król. Jego płaski strzał nie zaskoczył jednak golkipera miejscowych.
Druga odsłona nie przyniosła dogodnych sytuacji, ale cały czas Motor kontrolował boiskowe wydarzenia, pewnie sięgając po pierwsze od 3 września i meczu ze Stałą Rzeszów trzy punkty. Tabela TUTAJ.
Chrobry Głogów – Motor Lublin 0:1 (0:1)
Bramka: Rybicki 20
Chrobry: Węglarz – Malczuk, Bougaidis, Michalec, Mandrysz (59 Bogusz), Mucha (70 Plewka), Tabiś, Biel (60 Bartlewicz), Ozimek, Hanc (59 Paz), Lebedyński (78 Wojtytra ). Trener: Piotr Plewnia
Motor: Budziłek – Rudol, Najemski, Wójcik, Palacz, Rybicki (65 M. Król), R. Król, Ceglarz (74 Kamiński), Gąsior (74 Scalet), Wolski, Żebrakowski (65 Kasprzyk). Trener: Gonçalo Feio
Żółte kartki: Mandrysz – Najemski, Rudol, M. Król
Sędziował: Paweł Malec (Łódź)
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
