Zamościanie, rywalizujący w grupie D I ligi wiedzieli, że w starciu z Olimpią czeka ich bardzo ciężki mecz i tak zresztą było. Przyjezdni do 21 minuty prowadzili różnicą 1-2 bramek, jednak dzięki skutecznemu wykonaniu rzutu karnego przez Pawła Puszkarskiego Padwa doprowadziła do remisu po 13. Od tego momentu gra toczyła się już bramka za bramkę i do przerwy był remis 19:19.
Po zmianie stron zamościanie znakomicie zagrali w ofensywie, odskakując w 40 minucie na dwa trafienia (23:21), podobnie jak siedem minut później (25:23). W 54 minucie po efektownej bramce Łukasza Szymańskiego gospodarze wypracowali sobie 4-bramkową zaliczkę (28:24) i do końca kontrolowali już przebieg meczu.
– Do przerwy straciliśmy zbyt dużo bramek. Szczerze mówiąc, to nie przypominam sobie, gdy do naszej bramki wpadło aż 19 piłek. Kilka z nich na pewno było do wybronienia. Po przerwie wszedł Wojtek Wnuk i trzymał wynik. Najbardziej się cieszę, że widać progres w naszej grze. Ciągle jest daleko od ideału, ale w porównaniu do pierwszej i drugiej kolejki jest lepiej – mówi Marcin Czerwonka, szkoleniowiec Padwy.
– Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu i tak było. Olimpia rzucała mocno i precyzyjnie. Bramkarze mieli piłkę na rękach, ale zawsze jakoś wpadała. Świetną zmianę po przerwie dał Wojtek Wnuk, ale na brawa zasłużył cały zespół – dodaje Tomasz Fugiel, zdobywca ośmiu bramek dla Padwy.
W następnej kolejce Padwa zagra na wyjeździe, a ich przeciwnikiem będzie ekipa Orlen Upstream SRS Przemyśl
MKS Padwa Zamość – MKS Olimpia Medex Piekary Śląskie 29:27 (19:19)
Padwa: Procho, Proć, Wnuk – Puszkarski 9, T. Fugiel 8, Obydź 3, Szymański 3, Mehdizadeh 2, Skiba 2, Sz. Fugiel 1, Adamczuk 1, Kłoda, Małecki, Sałach, Pomiankiewicz, Mchawrab. Trener: Marcin Czerwonka
Problemów z wygraną nie mieli natomiast walczący w grupie C szczypiorniści AZS-AWF Biała Podlaska, pokonując pewnie we własnej hali Mazura Sierpc Młodzież przyjezdnych walczyła jak mogła, jednak na akademików to było za mało. W drużynie gości debiut zaliczyło aż pięciu zawodników z grupy juniorów, którzy zbierają cenne doświadczenie na następne mecze. W kolejnej serii spotkań bialscy akademicy zmierzą się w wyjazdowym starciu z Anilaną Łódź.
AZS-AWF Biała Podlaska - MKS Mazur Sierpc 38:23 (18:8)
AZS-AWF: Adamiuk, Kozłowski, Ostrowski - Ziółkowski 10, Polok 7, Bekisz 6, Niedzielenko 4, Banaś 3, Kandora 3, Urbaniak 2, Mazur 1, Maksymczuk 1, Łazarczyk 1, Darafeyeu. Trener: Dmitrij Tichon
ZOBACZ TAKŻE:
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?