- Rozmawialiśmy z policjantami i dowiedzieliśmy się, że monitoring miejski nie został jeszcze zabezpieczony. Boimy się, że funkcjonariusze nie zdążą tego zrobić, bo zgodnie z przepisami, po miesiącu nagranie ma zostać skasowane - mówi Jurand Jaruga, ojciec Emilki.
Rodzice 7-letniej dziewczynki, która została okaleczona podczas Carnavalu Sztukmistrzów skarżą się na opieszałość policji.
- Wystąpiliśmy o zabezpieczenie monitoringu - uspokaja jednak Andrzej Fijołek z KWP w Lublinie. I dodaje: Nadal czekamy na analizę nagrania. W grę wchodzi kilka kamer. Istnieje możliwość, że moment wypadku nie został jednak zarejestrowany.
Z naszych ustaleń wynika, że po apelach, m.in. na łamach Kuriera, na policję zgłosiła się kobieta, która była świadkiem wypadku.
- Jest spoza Lublina, więc wysłaliśmy do miejscowych funkcjonariuszy pismo, z prośbą o jej przesłuchanie - informuje Fijołek.
Jak udało się nam dowiedzieć, także opinia biegłego lekarza została już sporządzona. - Czekamy teraz na jej przesłanie na policję - dodaje Fijołek.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?