Do wypadku doszło w miniony wtorek w Bochotnicy. Wtedy przed godziną 16, 17-latek został śmiertelnie potrącony przez kierującego oplem. - Od samego początku prowadzenia czynności policjanci napotkali na szereg niejasności - wyjaśnia Marcin Koper z puławskiej policji. - Tego samego wieczora funkcjonariusze przesłuchali kilku świadków. Wszyscy mówili o mercedesie z którego wysiadł, wyskoczył bądź został wypchnięty 17-latek.
Niestety na miejscu zdarzenia nie znaleziono samochodu, którego kierujący mógł mieć coś wspólnego z wypadkiem. Kryminalni z Puław i Lublina rozpytali kilkadziesiąt osób z którymi ostatnio przebywał i kontaktował się zmarły oraz sprawdzili kilkunastu właścicieli mercedesów.
- Dobę po wypadku kryminalni wpadli na trop trzech mężczyzn z Nałęczowa. Chwilę później dwóch 20-latków oraz 17-latek zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Funkcjonariusze zabezpieczyli również mercedesa, który został poddany badaniom przez ekspertów z laboratorium kryminalistycznego. Mężczyźni usłyszeli prokuratorskie zarzuty usiłowania wymuszenia rozbójniczego, za co grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. W piątek sąd zastosował wobec nich tymczasowy areszt - dodaje Koper.
Czytaj także:
Wypadek w Bochotnicy: Nie żyje 17-letni pieszy
Wypadek w Bochotnicy: Różne zeznania świadków
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?