Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyspy Owcze chciały odłączyć się od Danii, ale dostały jedynie autonomię. Są członkami FIFA, UEFA, NATO, ale nie MKOl, UE ani Schengen

OPRAC.:
Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
kolaż Global Look Press/EASTNEWS
Latem byliśmy zaskoczeni, jak skromny farerski KI Klaksvik nieskromnie wkracza do fazy grupowej europejskich rozgrywek. W kwalifikacjach Ligi Mistrzów wyeliminował węgierski Ferencvaros Budapeszt Stanisława Czerczesowa i szwedzie BK Häcken, ale został wyeliminowany przez norweskie Molde. W kwalifikacjach Ligi Europy Farerczycy nie zdołali wyprzedzić mołdawskiego Sheriffa Tiraspol, ale trafili do fazy grupowej Ligi Konferencji, w której na początek przegrali na wyjeździe ze Slovanem Bratysława 1:2 i zremisowali u siebie z francuskim Lille 0:0.
Wyspy Owcze chciały odłączyć się od Danii, ale dostały jedynie autonomię. Są członkami FIFA, UEFA, NATO, ale nie MKOl, UE ani Schengen
Global Look Press

W czwartek, 12 października reprezentacja Polski zagra na Wyskach Owczych mecz kwalifikacji Euro 2024. Będzie to rewanż za wrześniowe spotkanie obu drużyn narodowych na PGE Narodowym w Warszawie, gdy Biało-Czerwoni po dwóch bramkach Roberta Lewandowskiego pokonali Farerów 2:0 i jednocześnie starcie dwóch najsłabszych ekip w grupie E eliminacji przyszłorocznych mistrzostw Europy.

Wyspy Owcze chciały odłączyć się od Danii, ale dostały jedynie autonomię. Są członkami FIFA, UEFA, NATO, ale nie MKOl, UE ani Schengen
Adam Jankowski

Przy okazji nadchodzącego spotkania warto znaleźć Wyspy Owcze na mapie i zrozumieć ich specyficzny status.

Formalnie archipelag jest częścią Danii, ale tak naprawdę ma najszersze uprawnienia, reprezentację piłkarską, rozgrywki ligowe i dużą kwotę połowów dorsza.

Wyspy Owcze zostały (prawdopodobnie) odkryte przez Irlandczyków, zasiedlone przez Norwegów i okupowane przez Brytyjczyków. Ale są częścią Danii

Archipelag na południowo-zachodniej granicy Morza Norweskiego odkryto stosunkowo niedawno. Skupisko 18 dużych i wielu małych wysp zostało po raz pierwszy odkryte przez irlandzkiego mnicha Brendana z Clonfert, który żył w VI wieku naszej ery. Przynajmniej ta wersja jest uważana za ogólnie akceptowaną na Wyspach Owczych. Ale naukowcy nie są co do tego zbyt pewni.

Chwiejną teorię pośrednio potwierdza opis skalistych wysp, na których żyło wiele owiec i ptaków, co przypomina nieco archipelag. Dodatkowo jego nazwa (fearann ​​po celtycku oznacza po prostu „ziemia”) może być również powiązana z podróżą Brendana. Istnieje jednak opinia, że ​​​​toponim nadal wywodzi się z duńskiego fareyjar – „wysp owiec”.

Wyspy Owcze chciały odłączyć się od Danii, ale dostały jedynie autonomię. Są członkami FIFA, UEFA, NATO, ale nie MKOl, UE ani Schengen
unsplash.com

W każdym razie, jeśli Irlandczycy osiedlili się na Wyspach Owczych, nie ma po nich śladu. Właściwie wyspy trzeba było odkryć na nowo. Podobno pierwsze kolonie założyli tu norwescy Wikingowie już w IX wieku, o czym świadczą wykopaliska archeologiczne. Pojawienie się Skandynawów i późniejsze wydarzenia opisano w Sadze Wysp Owczych. Pochodzi z 1210 roku i opowiada o Grimie Kambanie, który jako pierwszy postawił stopę na tych ziemiach, a także o Zygmuntie Brestissonie, który został miejscowym gubernatorem.

W XI wieku Wyspy Owcze stały się częścią Królestwa Norwegii, które w 1380 roku wraz z Danią i Szwecją weszło w skład Unii Kalmarskiej. Formalnie państwa pozostały niezależne, ale miały wspólnego monarchę. Jednocześnie archipelag nabrał ważnego znaczenia gospodarczego: stąd transportowano wełnę i ryby na kontynent.

Dostawą towarów zajmował się niemiecki kupiec Thomas Koeppen, który kupił od króla monopol na handel. Jednak w tym samym czasie na morzach północnych rozkwitło piractwo, co mocno uderzyło w biznes Thomasa. Na początku XIX wieku Unia Duńsko-Norweska przegrała wojnę między Wielką Brytanią a Szwecją (w tym czasie była już niepodległa przez kilka stuleci). Zgodnie z Traktatem Kilońskim związek królestw został rozwiązany, ale Dania otrzymała terytoria zamorskie – Grenlandię, Islandię i Wyspy Owcze, które wcześniej ciążyły w kierunku Norwegii.

Po 150 latach Brytyjczycy ponownie poważnie wpłynęli na historię wysp. Wiosną 1940 roku Dania została zaatakowana przez nazistowskie Niemcy. Kraj poddał się w ciągu zaledwie kilku godzin, ale Niemcy nie kontrolowali północnych posiadłości Kopenhagi. Ale Brytyjczycy je zajęli: w maju 1940 r. wkroczyli do Islandii (która ogłosiła niepodległość w 1944 r.), a jeszcze wcześniej – w połowie kwietnia – zajęli Wyspy Owcze.

Wyspy Owcze chciały odłączyć się od Danii, ale dostały jedynie autonomię. Są członkami FIFA, UEFA, NATO, ale nie MKOl, UE ani Schengen
wikipedia.org

Wyspy miały ogromne znaczenie strategiczne, alianci obawiali się, że III Rzesza zamieni je w bazę morską. Okupacja była jednak „przyjazna”. Władze w głównym mieście archipelagu, Tórshavn, kontynuowały pracę, a żołnierze i marynarze zachowywali się spokojnie. Po zakończeniu wojny we wrześniu 1945 opuścili Wyspy Owcze.

Po II wojnie światowej wyspy chciały odłączyć się i przeprowadziły referendum. Margines 161 głosów (to ponad procent!) w Kopenhadze uznano za niewystarczający

Okupacja brytyjska pozostawiła ważny ślad w życiu Wysp Owczych. Na kilka lat rzeczywiście uzyskały niepodległość, ale wraz z nastaniem pokoju ponownie stały się zwykłą prowincją Danii. Powrót do pierwotnego statusu wywołał debatę w parlamencie regionalnym. Symbole przyczyniły się także do samoświadomości narodowej. Brytyjczycy pozwolili mieszkańcom Wysp Owczych używać własnej flagi – białej z niebiesko-czerwonym krzyżem skandynawskim. Został wynaleziony w 1919 roku przez studentów, którzy przyjechali na studia do Kopenhagi, ale prawdziwy świat zyskał dopiero w latach czterdziestych XX wieku. Brytyjczycy uważali, że flaga Danii kojarzyła się wówczas z okupowaną częścią kraju (Niemcy tego nie zakazali), dlatego zaproponowali używanie flagi Wysp Owczych na statkach i instytucjach rządowych.

Wyspy Owcze chciały odłączyć się od Danii, ale dostały jedynie autonomię. Są członkami FIFA, UEFA, NATO, ale nie MKOl, UE ani Schengen
Global Look Press

Rok po odejściu Brytyjczyków odbyło się w sprawie archipelagu referendum, w którym poddano pod głosowanie kwestię secesji. Organizatorzy plebiscytu opowiadali się za bardziej elastycznym językiem, aby mieszkańcy mogli wybierać pomiędzy niepodległością, autonomią i utrzymaniem status quo. Ale ostatecznie pytanie okazało się bezpośrednie i były tylko dwie opcje – za secesją i przeciw.

Zerwania więzi z Kopenhagą chciało 50,72% wyborców. Przeciw było 49,28%. Różnica była niemal symboliczna – 161 głosów. Jednocześnie frekwencja wyniosła 67,61%. Niewielka luka i niskie (w ocenie władz centralnych) zainteresowanie głosowaniem stały się przyczyną unieważnienia wyników referendum. Lokalny parlament został rozwiązany, a wybory do nowego parlamentu wygrali zwolennicy zachowania kraju w ramach Danii.

Niemniej jednak Kopenhaga poszła na ustępstwa i od 1948 roku Wyspy Owcze otrzymały bardzo szeroką autonomię. Podatki, finanse, rynek pracy, środowisko i wiele innych kwestii leżą w gestii rządu i parlamentu wyspy. Przede wszystkim siły zbrojne są podporządkowane centrum. Aspekty związane ze sferą społeczną, opieką zdrowotną i edukacją omawiane są łącznie. Wyspy Owcze mogą także samodzielnie prowadzić politykę międzynarodową i nawiązywać zewnętrzne stosunki gospodarcze, ale za zgodą Kopenhagi.

Wyspy Owcze są członkami FIFA, UEFA, NATO, ale nie MKOl, UE ani Schengen. Kraj nie dołączył do Unii Europejskiej ze względu na ryby

Rząd Wysp Owczych chętnie korzysta z przywilejów. W sensie politycznym kraj ten ma niezwykły status, który pozwala mu być jednocześnie częścią Danii, ale poza Unią Europejską.

W 1960 roku Duńczycy przystąpili do Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu, będącego alternatywą dla Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej (EWG – jak wówczas nazywano UE). EFTA obejmowała także Wielką Brytanię, Szwajcarię, kraje skandynawskie i inne. Ścieżka okazała się ślepą uliczką. Niemal natychmiast Wielka Brytania próbowała stać się częścią EWG, ale sprzeciwił się temu Charles De Gaulle. Dania była uzależniona od handlu z Brytyjczykami, więc złożyła wniosek wspólnie ze swoim głównym partnerem, ale wycofała go po „wecie” francuskiego prezydenta. Dopiero po odejściu De Gaulle’a ze stanowiska zostali razem przyjęci do EWG w 1973 r.

Wyspy Owcze nie zostały objęte umową. Wynika to również z jednego z najważniejszych sektorów gospodarki autonomii - rybołówstwa. Wody wokół wysp są domem dla dorsza, halibuta, łososia atlantyckiego i innych gatunków. Wyspy Owcze cenią sobie możliwość samodzielnego decydowania o tym, ile i co złowić w 200-milowej strefie morskiej. Z tego samego powodu Norwegia i Islandia są dziś poza UE.

Wyspy Owcze chciały odłączyć się od Danii, ale dostały jedynie autonomię. Są członkami FIFA, UEFA, NATO, ale nie MKOl, UE ani Schengen
Global Look Press

Ale Wyspy Owcze są przypadkiem szczególnym także dlatego, że kraj ten nawet nie wszedł do strefy Schengen. Turyści muszą uzyskać wizę Wysp Owczych i od misji duńskiej. Nawet zezwolenie na pobyt w Danii nie jest wystarczającą podstawą do wjazdu na Wyspy Owcze (choć ostatnio pojawiły się wizy łączone: Dania + Wyspy Owcze + Grenlandia).

Tymczasem archipelag, podobnie jak Dania, jest członkiem NATO. Ale i tutaj są rozbieżności. W 2021 roku autonomiczny rząd sprzeciwił się budowie stacji radarowej, obawiając się, że archipelag stanie się celem potencjalnych rakiet wroga. A biorąc pod uwagę porozumienia między Torshavn a Kopenhagą, Wyspy Owcze miały prawo do takiej decyzji.

Pod względem sportowym wszystko jest również bardzo zagmatwane. Sportowcy z Wysp Owczych biorą udział w igrzyskach paraolimpijskich pod banderą archipelagu od 1984 roku i, co zaskakujące, tylko latem. Ale na igrzyskach olimpijskich są zmuszeni reprezentować Danię. Jeśli chodzi o piłkę nożną, federacja dołączyła do FIFA w 1988 r. i UEFA w 1990 r. Reprezentacja archipelagu zadebiutowała w eliminacjach do Euro 1992 (wówczas w pierwszym meczu rewelacyjnie pokonała Austrię 1:0, a bramki Farerów bronił wówczas cłowiek w wełnianej czapce z pomponem legendarny na wyspach Jens Martin Knudsen). W tym samym 1992 roku zdobywca mistrzostwa lokalnego i zdobywca Pucharu po raz pierwszy wystąpił w rozgrywkach pucharowych UEFA.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski