Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z Chojnic wracają bez punktów. Górnik na dnie

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
fot. Wojciech Szubartowski
Wyjazdowe starcie z Chojniczanką miało przynieść pierwszą wygraną w sezonie. Przyniosło natomiast czwartą porażkę… Z każdym tygodniem Górnicy zjeżdżają w coraz niższe rejony ligowej tabeli.

Dla obu drużyn mecz 7. kolejki miał podwyższone znacznie. Zarówno Górnik jak i Chojniczanka przed tym pojedynkiem legitymowały się bilansem 0-3-3. To przekładało się na miejsca w strefie spadkowej.

Pierwsze pół godziny gry do najciekawszych nie należało. Jednak na kwadrans przed przerwą zmieniło się to za sprawą ładnej akcji prawą stroną w wykonaniu gospodarzy. Kamil Mazek na wysokości pola karnego przełożył Dawida Tkacza, po czym dośrodkował piłkę na drugi słupek bramki strzeżonej przez Macieja Gostomskiego. Głową piłkę do środka zgrał Patryk Tuszyński, a tę z najbliższej odległości do siatki skierował Tomasz Mikołajczak (1:0).

To nieco napędziło miejscowych, ale z trafienia tuż przed zejściem do szatni cieszyli się przyjezdni. Dalekim wyrzutem futbolówkę w pole karne zespołu z Chojnic posłał Damian Zbozień. Piłkę przedłużył Marcin Biernat, a na gola zagranie zamienił Łukasz Grzeszczyk (1:1). Przy takim rezultacie zespoły udały się do szatni.

Po zmianie stron jako pierwsi sytuację bramkową stworzyli sobie podopieczni trenera Marcina Prasoła. Z wolnego dobrze dośrodkowywał Damian Gąską. Głową uderzał Marcin Biernat, ale z jego próbą poradził sobie Mateusz Kuchta.

W odpowiedzi w 59. minucie zagotowało się w „szesnastce” Górnika. Ofiarnie piłkę niemal z linii wybił jednak Biernat.

Wydawało się, że drużyny podzielą się punktami, ale w 88. minucie z okolic 25 metra pięknym strzałem z dystansu popisał się Mateusz Cegiełka, który na placu gry pojawił kilka minut wcześniej. Dla pochodzącego z Ostródy 20-latka był to nie tylko pierwszy gol w Fortuna 1. Lidze, ale też pierwszy występ na tym poziomie rozgrywkowym.

Po porażce Górnik nadal zajmuje przedostatnie, 17. miejsce, jednak mająca tyle samo punktów Resovia w tej kolejce jeszcze nie grała.

Chojniczanka Chojnice – Górnik Łęczna 2:1 (1:1)

Bramki: Mikołajczak 30, Cegiełka 88 – Grzeszczyk 44

Chojniczanka: Kuchat – Grolik, Bartosiak, Kasperowicz, Mazek, Sam van Huffel (83 Cegiełka), Drewniak, Kalinkowski (83 Karbowy), Ryczkowski (70 Mikołajczyk), Mikołajczak (62 Wolsztyński), Tuszyński (62 Skrzypczak). Trener: Tomasz Kafarski

Górnik: Gostomski – Krykun, Zbozień, Biernat, Dziwniel (85 Łychowydko), Tkacz (71 Pierzak), Gąska, Serrano, Kryeziu, Grzeszczyk, Podliński (81 Szramowski). Trener: Marcin Prasoł

Żółte kartki: Bartosiak – Dziwniel, Podliński

Sędzia: Leszek Lewandowski (Zabrze)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski