Bezpośrednią inspiracją dla lubelskiej imprezy był Świdnik, tam mieszkańcy od kilku lat spotykali się na pl. XXV-lecia, aby świętować sylwestra. "Kurier rzuca pomysł, aby i Lublin poszedł tym śladem. Wydaje się, że pl. Litewski byłby właściwym miejscem, w którym w tę jedyną, niepowtarzalną noc setki czy tysiące mieszkańców miasta podałoby sobie rękę winszując nawzajem pomyślności i radości" - pisał w 1988 r. Kurier.
Pomysł spodobał się. W sylwestra przed Pocztą Główną spotkało się kilkaset osób. Byli to przede wszystkim uczestnicy organizowanych w pobliżu balów i prywatek. Równo o północy w niebo wystrzeliła zielona rakieta, a zebrani otworzyli butelki z szampanem. Zebrani tańczyli, składali sobie życzenia. Niektórzy pojawili się na dworze ubrani tylko w balowe kreacje, nic nie robiąc sobie z niskiej temperatury. Można przyjąć, że na przełomie lat 1988/89 na placu odbył się też pierwszy sylwestrowy koncert. Wykonawcą był tajemniczy Francuz o imieniu Jean. Nazwiska gitarzysty redakcja nie była w stanie ustalić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?