Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z historii Lublina: Otwarcie hali targowej przy Ruskiej

Agata Wójcik
Na targowisku na Ruskiej mięso i drób prosto ze wsi trafiło do hali, pod dach. Skończył się handel z samochodów dostawczych i na chodnikach.
Na targowisku na Ruskiej mięso i drób prosto ze wsi trafiło do hali, pod dach. Skończył się handel z samochodów dostawczych i na chodnikach. Jacek Babicz/archiwum
Kurier Lubelski na początku grudnia 1995 roku napisał o otwarciu hali targowej przy ulicy Ruskiej, która powstała w miejscu dawnej restauracji ,,Pod Skarpą".

Wśród mieszkańców ta miejska inwestycja zyskała miano ,,hali pana prezydenta", ze względu na duże zainteresowanie nią prezydenta Pawła Bryłowskiego i wydanymi na ten cel 2 mln złotych. W odrestaurowanym lokalu ustawiono 13 stoisk dla sprzedawców, co wzbudziło duży entuzjazm klientów, którzy w końcu mogli kupić mięso i drób prosto ze wsi w przyzwoitych warunkach, a nie od handlujących z samochodów dostawczych lub sprzedawców stojących przy chodnikach.

Podobnych obiektów, gdzie można było handlować legalnie mięsem pochodzącym z własnej hodowli, powstało w Lublinie kilkanaście. Władze miasta starały się w ten sposób zmniejszyć i ograniczyć nielegalny handel mięsem na ulicach.

Dawny Lublin - czytaj nasz serwis specjalny i oglądaj zdjęcia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski