Zabił ojca nożem. Sąd skazał go na 8 lat więzienia

Do zdarzenia doszło 19 sierpnia 2020 roku na terenie gminy Niemce. Z relacji oskarżonego wynikało, że ojciec rzucił się na niego, obalił go i przycisnął do podłogi. Wcześniej Kamil M. chwycił nóż. Ojciec zaczął dusić syna. Następnie oskarżony zadał ojcu dwa ciosy nożem i uciekł do swojego pokoju. 54-latek zmarł w wyniku wykrwawienia. Rano jego ciało odnalazła żona. Zawiadomiła przychodnię, która o zgonie poinformowała policję. Tego samego dnia Kamil M. został zatrzymany. Według ustaleń śledczych, po odkryciu ciała męża kobieta wyciągnęła dywany spod denata, zabrała je na dwór i spłukała wodą, a następnie umyła zwłoki.

Prokuratura postawiła Kamilowi M. zarzut zabójstwa, a jego matce, Joannie M., zarzut zacierania śladów. Podczas postępowania i pierwszej rozprawy ustalono, że 54-letni mężczyzna od dłuższego czasu znęcał się nad rodziną. We wrześniu 2021 r. Kamil M. został uniewinniony. Zdaniem sądu, mężczyzna działał w obronie koniecznej i odstąpił od wymierzenia kary matce oskarżonego Joannie M. Jednak od wyroku odwołał się prokurator. W kwietniu 2022 r. Sąd Apelacyjny w Lublinie uchylił wyrok i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia.

We wrześniu 2022 r. przed Sądem Okręgowym w Lublinie wznowiono proces Kamila M. i jego matki Joanny M. Jak przekazało biuro prasowe sądu, w czwartek (1 czerwca) Kamil M. usłyszał wyrok 8 lat pozbawienia wolności, a jego matka Joanna M. roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz została objęta dozorem kuratora i co sześć miesięcy ma informować sąd o przebiegu okresu próby. Jak ustaliła Polska Agencja Prasowa, na poczet kary sąd zaliczył Kamilowi M. pobyt w areszcie, w którym oskarżony spędził blisko rok.

Źródło: PAP