Zabójca macochy po ukończeniu 18 lat wyszedł z ośrodka psychiatrycznego dla nieletnich

Do tragicznego zdarzenia doszło w styczniu 2020 roku w Chełmie. Lokalna policja otrzymała zgłoszenie o awanturze domowej. Na miejscu okazało się, że śmierć poniosła 39-letnia kobieta, a jej syn został ranny. Śledztwo wykazało, że 14-letni Łukasz W. rzucił się z nożem na 39-letnią macochę, a w obronie matki stanął jej 18-letni syn. Według ustaleń śledczych, 14-latek zadał macosze liczne rany kłute w okolicach ramion, rąk, szyi oraz klatki piersiowej. 18-latek został przewieziony do szpitala z licznymi ranami tłuczonymi i ciętymi głowy, szyi, barku i przedramion Po dokonaniu zbrodni 14-latek uciekł z domu. Nastolatek był wcześniej objęty opieką specjalistów w zakresie zdrowia psychicznego. Jego ojca nie było w domu podczas awantury.

Z ustaleń stacji radiowej RMF fm wynikało, że nastolatek był zafascynowany przemocą i podziwiał młodocianych zabójców z Polski i USA, kontaktował się z nastolatkami, którzy planowali zamach bombowy w jednym z techników na warszawskiej Pradze. Po zatrzymaniu przez policję został umieszczony w schronisku dla nieletnich. Następnie sąd rodzinny w Chełmie uznał, że chłopak jest winny popełnienia czynu karalnego, ale ze względu na stwierdzenie niepoczytalności, trafił do zamkniętego szpitala psychiatrycznego dla nieletnich.

W czerwcu 2023 roku sąd rodzinny postanowił umorzyć postępowanie wykonawcze i zwolnić nieletniego z Krajowego Ośrodka Psychiatrii Sądowej dla Nieletnich w Garwolinie.

- Zgodnie z ustawą o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich, wykonywanie środków wychowawczych ustaje z mocy prawa z chwilą ukończenia przez nieletniego 18 lat. Wobec zaistnienia powyższej przesłanki decyzja sądu była obligatoryjna i realizowała przepis ustawowy – wyjaśnił prezes Sądu Rejonowego w Garwolinie Grzegorz Zajączkowski. Dodał także, że 16 czerwca sąd poinformował o zwolnieniu nieletniego piaseczyńską policję oraz Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Piasecznie.