Zagrali skutecznie i efektownie. Wygrana koszykarzy TBV Startu Lublin z Treflem Sopot (WIDEO)

TBV Start Lublin – Trefl Sopot 100:75 (26:18, 29:19, 28:15, 17:23)
TBV Start: Thomason 20, Dziemba 11, Dutkiewicz 11, Borowski 9, Washington 9, Szymański 9, Upson 8, Gaddefors 6, Gospodarek 6, Mirković 6, Czerlonko 5, Pelczar. Trener: David Dedek
Trefl: Zagorac 15, Leończyk 15, Milovanović 12, Greene 11, Baker 10, Kolenda 7, Jeszke 3, Śmigielski 2, Varanauskas, Kulka, Flowers. Trener: Marcin Stefański

Pierwsze minuty meczu znakomicie nastroiły gospodarzy do gry. Start rozpoczął od prowadzenia 8:0, a zawodnicy zaprezentowali kibicom kilka efektownych akcji. Rozpoczął Kacper Borowski, który indywidualną akcję przy linii końcowej zakończył wsadem.

Dwie mocne kandydatury do TOP10 najlepszych akcji kolejki w Energa Basket Lidze już w pierwszej kwarcie zgłosi Devonte Upson. Najpierw center Startu potężnie wsadził piłkę do kosza, gdy w szybkim ataku podał mu ją… między nogami James Washington.

Kilkadziesiąt sekund później Upson dobił po niecelnej trójce Marcina Dutkiewicza.

Gracze trenera Davida Dedka złapali mocny wiatr w żagle, a ponieważ obrona Trefla na wiele im pozwalała, to gospodarze często próbowali w widowiskowy sposób wykańczać swoje akcje.

Po 10 minutach lublinianie prowadzili 26:18. W połowie drugiej kwarty goście zbliżyli się na sześć punktów i natychmiast zareagował szkoleniowiec Startu. Chwilowy kryzys został szybko zażegnany i na przerwę zespoły zeszły przy prowadzeniu „czerwono-czarnych” 55:37.

W trzeciej części meczu koszykarze Startu kontynuowali dobrą i szybką grę. Tego tempa nie wytrzymywali sopocianie i w 26. min., po celnym rzucie zza linii 6,75 m Dutkiewicza, gospodarze prowadzili 74:43.

W ostatnich minutach na parkiet wszedł Wojtek Czerlonko, który w tym sezonie gra tylko przez krótkie fragmenty. Tym razem na parkiecie przebywał ponad pięć minut i mecz zakończył zdobyciem pięciu punktów.