Zamojski beniaminek poniósł drugą porażkę w rozgrywkach LOTTO Superligi tenisa stołowego mężczyzn

Po jednym punkcie dla triumfatorów czwartkowego spotkania wywalczyli Damian Węderlich, Tomasz Kotowski i Konrad Kulpa. Ten ostatni musiał rozegrać jednak aż pięć setów, aby wygrać z Marcinem Litwiniukiem 3:2. Problemów z pokonaniem swoich rywali nie mieli natomiast Węderlich i Kotowski, którzy odnieśli zwycięstwa kolejno 3:1 i 3:0. Z zamojskich zawodników najlepsze wrażenie sprawił Marcin Litwiniuk. O wyniku jego potyczki z Konrade Kulpą musiał zdecydować piąty set, w którym lepszy okazał się zawodnik Energi, wygrywając 11:7. Co ciekawe w jednym z setów Kulpa wygrał 11:0.

– Sporo problemów naszym defensorom sprawiły piłki, z których korzysta toruński zespół i już po porannym treningu wiedzieliśmy, że będzie ciężko wygrać z gospodarzami. Na pochwalę na pewno zasługuje Marcin Litwiniuk, który rozegrał dobry mecz przeciwko Konradowi Kulpie. Szkoda, że nie udało mu się wygrać, bo w kolejnej grze Angelakis zmierzyłby się z Węderlichem i wynik tej gry był sprawą otwartą. Zabrakło niewiele i pewnie wracalibyśmy z punktami – mówi Piotr Kostrubiec, szkoleniowiec Uczelni Państwowej Zamość.

Po trzech spotkaniach torunianie mają na swoim koncie dziewięć punktów i jak na razie zajmują fotel lidera LOTTO Superligi. Z kolei beniaminek z Zamościa rozegrał dotychczas dwa spotkania w elicie i za każdym razem musiał uznać wyższość swoich przeciwników.

Tymczasem w najbliższą niedzielę, 20 września Uczelnia Państwowa Zamość podejmie drużynę 3S Polonii Bytom. Mecz rozpocznie się o godz. 18, w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji. Będzie to inauguracja sezonu zamościan przed własną publicznością.

Energa-Manekin Toruń – Uczelnia Państwowa Zamość 3:0
Damian Węderlich – Ihor Zavadskyi 3:1 (11:8, 5:11, 11:4, 11:5)
Tomasz Kotowski – Konstantinos Angelakis 3:0 (11:7, 11:9, 11:8)
Konrad Kulpa – Marcin Litwiniuk 3:2 (6:11, 11:0, 8:11, 11:6, 11:7)