W nocy z piątku na sobotę do przychodni przy ulicy Starowiejskiej przyszło małżeństwo. Kobieta wyczuła alkohol od lekarza i powiadomiła policję. Policjanci przyjechali do przychodni około godziny 1, ale nikt w przychodni nie otworzył im drzwi. Wrócili o 6 rano. Wtedy przebadali alkomatem lekarza. Okazało się, że ma 0.36 promila w wydychanym powietrzu, dodatkowo pobrano mu krew do badań.
Z ustaleń policji wynika, że lekarz rozpoczął dyżur w piątek o godzinie 18. Przyjął czterech pacjentów. Policja sprawdza teraz dokumentację medyczną i przesłuchuje świadków aby sprawdzić czy lekarz mógł narazić kogoś na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.
Lekarzowi nie postawiono na razie żadnego zarzutu.
Więcej informacji z Zamościa znajdziesz na:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?