- W sobotę do zamojskiej komendy zadzwoniła 53-letnia mieszkanka gminy Zamość i poinformowała, że jej sąsiad nie chce oddać jej trzech małych kociąt. Kobieta oświadczyła, iż jest właścicielką kotki, która dzień wcześniej okociła się na terenie posesji sąsiada - informuje Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej policji.
Funkcjonariusze udali się pod wskazany adres. Na miejscu mężczyzna przyznał, że w jego mieszkaniu okociła się kotka sąsiadki.
- 71-latek oznajmił, że wygonił kotkę ze swojej posesji, a malutkie kociątka utopił w wiadrze i wylał na zewnątrz na śnieg. Policjantom wskazał nawet miejsce, gdzie znajdowały się martwe kotki - dodaje Dorota Krukowska-Bubiło
Mężczyzna usłyszy zarzuty naruszenia przepisów ustawy o ochronie zwierząt. Polskie prawo zakazuję znęcania się, torturowania oraz uśmiercania zwierząt. Jest to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do dwóch lat.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dzielnicowy bliżej nas
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?