Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapaśniczka Cementu-Gryfa Chełm Katarzyna Krawczyk nadal ma szanse pojechać na Igrzyska Olimpijskie w Tokio

Krzysztof Szuptarski
Zapaśniczka Cementu-Gryfa Chełm Katarzyna Krawczyk (z prawej)
Zapaśniczka Cementu-Gryfa Chełm Katarzyna Krawczyk (z prawej) pzz
Katarzyna Krawczyk (Cement-Gryf Chełm) kilka dni temu zakończyła zgrupowanie zapaśniczej kadry narodowej kobiet, które odbyło się w Centralnym Ośrodku Sportu w Cetniewie. To kolejny etap przygotowań Biało-Czerwonych do najważniejszych imprez w tym sezonie oraz w kolejnym roku, w którym priorytetem będą Igrzyska Olimpijskie w Tokio.

Przepustki do Tokio wywalczyły do tej pory Roksana Zasina (ZTE Zgierz), w kategorii do 53 kg oraz Jowita Wrzesień (MOS CSiR Dąbrowa Górnicza), w wadze do 57 kg. Zarówno Zasina, jak i Wrzesień przepustki na igrzyska w Azji zdobyły podczas mistrzostw świata seniorów, rozegranych we wrześniu 2019 roku w Kazachstanie. Początkowo trener reprezentacji planował, że zawodniczki, które wywalczyły kwalifikacje dla Polski, pojadą również do stolicy Japonii. Później jednak zmienił zdanie.

– Podjąłem tę decyzję w związku z wydłużeniem przygotowań o rok. W tej chwili więc trwa cały czas rywalizacja w tych kategoriach o wyjazd na igrzyska – mówi Piotr Krajewski, szkoleniowiec polskiej reprezentacji kobiet. – Pandemia koronawirusa zatrzymała kwalifikacje olimpijskie w zapasach. Na ubiegłorocznych mistrzostwach świata udało nam się wywalczyć dwie. Mam nadzieję, że niedługo będziemy mieli okazję, aby walczyć o kolejne. W grudniu zaplanowane są mistrzostwa świata i to aktualnie do tej imprezy przygotowujemy się. Poprzednie dwa zgrupowania mieliśmy w Centralnym Ośrodku Sportu w Wałczu. Gdy spotkaliśmy się po przerwie była euforia. Jestem zadowolony, bo dziewczyny po przerwie spowodowanej pandemią przyjechały w dobrej formie, nie straciły dużo. Mamy nadzieję, że dalej będziemy mogli trenować, przygotowywać się do MŚ, kwalifikacji olimpijskich i oczywiście samych igrzysk – dodaje.

Decyzja trenera jest bardzo korzystna dla Katarzyny Krawczyk. Gdyby igrzyska w Tokio odbyły się w tym roku, zapaśniczka Cementu-Gryfa Chełm nie mogłaby w nich wystartować. W kategoriach wagowych, w których może rywalizować Krawczyk, przepustki do stolicy Japonii zdobyły bowiem wcześniej Zasina i Wrzesień. Chełmianka nie mogła wystąpić w ubiegłorocznym czempionacie globu w Kazachstanie, gdyż miała stracony praktycznie cały 2019 rok z powodu ciężkiej kontuzji barku. Do rywalizacji międzynarodowej wróciła tak naprawdę w lutym 2020 roku, zajmując piątą lokatę w kategorii wagowej do 53 kg, podczas mistrzostw Europy seniorów, które odbyły się w Rzymie. Pomimo, że uraz został wyleczony i forma wróciła, Krawczyk była załamana faktem braku możliwości walki o Tokio, w związku z podjętymi wcześniej decyzjami szkoleniowca kadry. Teraz nadzieja wróciła, jednak chełmianka będzie musiała po raz kolejny potwierdzić, że nie ma sobie równych w Polsce, w swojej kategorii wagowej. Najbliższym startem polskich zapaśniczek będą mistrzostwa Polski seniorek, które zostały zaplanowane w dniach 10-11 października w Bielawie.

Anna Lewandowska skończyła 32 lata. Zobacz memy o najpopular...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski