Niedawno mój znajomy zetknął się z nim w renomowanym szpitalu, gdzie wszyscy – począwszy od salowych, skończywszy zaś na zastępcy ordynatora – wiedzą że aby przyspieszyć operację, trzeba dać w łapę chirurgowi. Mało że wiedzą, „życzliwie” namawiają do tego pacjentów. Owszem, pamiętam takie klimaty z najgorszych lat PRL-owskiej stagnacji. Potem jakby przycichło, zło schowało łeb. Teraz znowu podnosi.
Przykład znacznie lżejszego kalibru, ale też znamienny: hotel renomowanej firmy ma pole golfowe, gdzie jedna na sto piłeczek, prawem statystyki, zawsze przeleci przez wysoką siatkę, lądując w pobliskich krzakach. Albo na głowie przypadkowego przechodnia. Człowiek zza siatki, którego nie stać na golfowe ekstrawagancje, chce mieć z tego spotkania przynajmniej jakąś pamiątkę (oczywiście poza guzem), więc czasem chowa piłeczkę do kieszeni. Stąd straty przedsiębiorstwa. Co robi hotel? Wywiesza po zewnętrznej stronie parkanu wielkie tablice „Zakaz zbierania piłeczek”. Myśl o tym, że prywatna firma może ludziom czegokolwiek zakazywać w przestrzeni publicznej, jeszcze kilka lat temu nikomu by do głowy nie przyszła, a gdyby nawet przyszła, samozwańczy zakazodawca prawdopodobnie naraziłby się na grzywnę. Teraz podobne inicjatywy przechodzą jakoś bez echa.
Żeby było jasne: nie zamierzam tu jałowo narzekać na przypadki łamania prawa i norm moralnych. One były, są i będą, i to jeszcze gorsze od opisanych. Ludzka natura się nie zmienia. Chodzi o to, że w normalnych warunkach ludzie czyniący zło przynajmniej się z tym ukrywają. A kiedy nie chce im się nawet pofatygować do ciemnego zaułka, tylko uchybiają prawu jawnie i na oczach osób postronnych (przypominam o przypadku torturowania barczewskiego więźnia w obecności sanitariusza) – wtedy już trzeba bić na alarm.
Wydaje się że spory krok w kierunku zdziczenia naszych obyczajów został wykonany w czasie antypandemicznych obostrzeń. Uprzedzam krytykę: nie jestem antyszczepionkowcem, obostrzenia, takie czy inne, były potrzebne. Rzecz w tym że ówczesny system bardzo, ale to bardzo nas zniechęcał do zadawania pytań. Głupich czy mądrych, ale zawsze świadczących o społecznej wrażliwości. Pytający był kreowany na publicznego wroga. Taka zatruta atmosfera nie mogła nie pozostawić po sobie śladu.
Nie jest źle, mamy nowe szosy i ładne domy, sprawdziliśmy się pomagając Ukraińcom. Jednak w tle tych pozytywnych zjawisk czai się widmo zapaści. System, pozbawiony kontroli i nieprzewietrzany, gnije i będzie gnił nadal, jeśli nikt przynajmniej głośno nie nazwie zła po imieniu. Tak by z powrotem wpełzło tam, gdzie jego miejsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

Garmin Venu Sq 2 Music Brzoskwiniowy (100270011)
NADGARSTKOWY CZUJNIK TĘTNA Zegarek stale mierzy tę…
kup teraz

Huawei Watch GT3 Pro Elite 46mm Srebrny
Wysokowydajny inteligentny zegarek z tytanowym kor…
kup teraz

Apple Watch 8 Cellular 41mm Grafitowy z opaską sportową w kolorze...
apple watch series 8 olśniewa dużym niegasnącym wy…
kup teraz

Huawei Watch GT 3 46 mm Active Czarny
Zachwyca designem i klasyczną estetyką, zapewniają…
kup teraz

Amazfit GTS 4 mini Czarny
Amazfit GTS 4 Mini Kompaktowy i pełen mocy Ultra p…
kup teraz

Withings ScanWatch (HWA09-model 1-All-Int)
Withings ScanwatchPierwszy hybrydowy smartwatch z …
iPolitycznie - Fogiel: bon-moty Korwin-Mikkego nie naprawią ekonomii